Trzy opowiadania zawarte w tym tomie szczególnie będą interesujące dla polskich balzakistów (a liczba ich rośnie, widzę to z przyjemnością, z każdym dniem!), ile że wszystkie trzy powiadają nam o dalszych losach postaci tak dobrze znanych czytelnikom z Ojca Goriot. Ale niemniej interesującem będzie rzucić okiem na daty tych utworów: Kobieta porzucona powstała w r. 1832, a Gobseck w r. 1830; oba na parę lat przed napisaniem Ojca Goriot, a na długo przed poczęciem planu Komedji Ludzkiej! Rzuca to światło na sposób wylęgania się tego olbrzymiego tworu w mózgu Balzaka: kształtowały się już poszczególne człony, nim stężał kręgosłup i nim uświadomiła mu się koncepcja całości.
Pierwsze z tych opowiadań nasuwa jeszcze inną refleksję. Byłoby mianowicie ciekawe studjum do napisania, pod tytułem: „Pierwiastek subjektywny Komedii Ludzkiej“ lub coś w tym rodzaju; wyłuskanie pierwiastka zwierzenia, spowiedzi, z tego tak objektywnego i epickiego napozór dzieła.
Ten młody Gaston de Nueil, którego „wyczerpanego pracą“ wysłano na prowincję, gdzie poznaje kobietę mającą tak zaważyć na jego życiu, mimowoli przywodzi nam na myśl samego Balzaka,
Strona:PL Balzac - Kobieta porzucona; Gobseck; Bank Nucingena.djvu/11
Ta strona została przepisana.
OD TŁUÓMACZA