Strona:PL Balzac - Kobieta porzucona; Gobseck; Bank Nucingena.djvu/228

Ta strona została przepisana.

mordercza niż dawna. Reklama pozwala na zastanowienie się i zbadanie. Jeżeli jakiś akcjonarjusz: wdepnie, przyszedł z dobrej woli, nie sprzedano mu kota w worku. Przemysł...
— Hurra! mamy Przemyśl! wykrzyknął Bixiou.
— Przemysł na tem zyskuje, rzekł Couture nie zwracając uwagi na przerywania. Wszelki rząd, który się miesza do handlu i nie zostawia mu swobody, popełnia kosztowne głupstwo: dochodzi do cen maksymalnych lub do monopolu. Wedle mnie, nic niema zgodniejszego z zasadami wolności handlu niż towarzystwa akcyjne! Mięszać się do nich, znaczy chcieć odpowiadać za kapitał i zyski, co jest głupstwem! W każdym interesie zyski są w proporcji do ryzyka! Co obchodzi państwo, w jaki sposób uzyskuje się krążenie pieniądza, byle był w ciągłym ruchu! Co znaczy, kto jest bogaty, kto biedny, byle była zawsze ta sama ilość bogatych płacących podatki? Zresztą, oto już dwadzieścia lat jak towarzystwa akcyjne, spółki komandytowe, premje wszelkiego rodzaju prosperują w kraju najbardziej handlowym pod słońcem, w Anglji, gdzie wszystko się dyskutuje, gdzie Izby wysiadują tysiąc lub tysiąc dwieście praw na jednej sesji i gdzie nigdy żaden członek parlamentu nie podniósł się aby przemawiać przeciw metodzie.
— Leczniczej dla pełnych kas. Kuracja owocowa: figa.
— Policzmy? rzekł Couture rozpłomieniony. Masz dziesięć tysięcy franków i bierzesz dziesięć akcji, każda po tysiąc, w dziesięciu rozmaitych