Strona:PL Balzac - Kobieta porzucona; Gobseck; Bank Nucingena.djvu/231

Ta strona została przepisana.

pod tem kazania wiejskiego proboszcza, rozumiem to słowo jako polityk, podjął Blondet.
— Wytłómacz się, rzekł Finot.
— Chętnie, odparł Blondet. Wiele mówiono o sprawie lyońskiej, o republice bombardowanej na ulicach, ale nikt nie powiedział prawdy. Republika chwyciła się rozruchów, jak powstaniec chwyta strzelbę. Istotna prawda, którą wam powiem, jest zabawna i głęboka. Handel Lyonu, jest to handel bez duszy; nie wykona ani łokcia jedwabiu inaczej niż na zamówienie i z zabezpieczeniem zapłaty. Kiedy zamówienia się urwą, robotnik umiera z głodu, zarabia ledwie tyle aby wyżyć ze swej pracy, galernicy szczęśliwsi są od niego. Po rewolucji lipcowej, nędza doszła do tego, że Kanuty wywiesiły sztandar: Chleba lub śmierć jedną z owych proklamacji, które rząd powinienby przestudjować, a spowodowała ją drożyzna życia w Lyonie. Lyon chce budować teatry i stać się stolicą, stąd szalone akcyzy. Republikanie zwęszyli ten bunt z powodu chleba, i zorganizowali Kanutów, którzy się bili w podwójnym charakterze. Lyon miał swoje trzy dni, ale wszystko wróciło do porządku, a Kanut do swojej nory. Kanut, uczciwy aż dotąd, oddający w materji jedwab który mu ważono w paczkach, posłał uczciwość w djabły, widząc że fabrykanci go wyzyskują, i zaczął smarować palce oliwą: oddaje wagę za wagę, ale sprzedaje jedwab obciążony oliwa, i jedwabny handel francuski zapaskudził się materią tłuszczoną, co mogło spowodować zgubę Lyonu i całej gałęzi francuskiego