— Pułkowniku, mam otrzymać jutro lub pojutrze pańskie akta z Heilsbergu. Pańska oswobodzicielka żyje jeszcze!
— Przeklęte pieniądze! Licho nadało że ich nie mam! wykrzyknął rzucając fajkę o ziemię.
Fajka opalona jest cenna dla palacza, ale gest ten był tak naturalny, odruch tak szlachetny, że wszyscy palacze — nawet sama Dystrybucja — przebaczyliby tę zbrodnię obrazy tytoniu. Aniołowie zebraliby może szczątki tej fajki.
— Pułkowniku, sprawa pańska jest nader skomplikowana, rzekł Derville wychodząc z pokoju i przechadzając się na słońcu pod domem.
— Mnie się wydaje, rzekł żołnierz, niezmiernie prosta. Uważano mnie za umarłego, jestem z powrotem, oddajcie mi żonę i majątek, dajcie mi stopień generała do którego mam prawo, bo zostałem pułkownikiem gwardji cesarskiej w wilję bitwy pod Eylau.
— Tak rzeczy nie idą w świecie sądowym, odparł Derville. Niech pan posłucha. Jest pan hrabią Chabert, wierzę chętnie, ale chodzi o to żeby tego dowieść prawnie ludziom, którzy mają interes w tem aby przeczyć pańskiemu istnieniu. Tak więc, akta pańskie będą zakwestjonowane. Ta dyskusja pociągnie za sobą dziesięć albo dwanaście wstępnych dochodzeń. Wszystkie pójdą w drodze apelacji aż do najwyższego trybunału i będą przedmiotem dziesięciu kosztownych procesów, które będą się wlekły, choćbym je najenergiczniej prowadził. Pańscy przeciwnicy zażądają śledztwa, od którego nie będziemy mogli się uchylić i które będzie może wymagało wysłania komisji śledczej do Prus. Ale przypuśćmy najlepszy wynik: przypuśćmy, że sądy uznają pana rychło za pułkownika Chabert. Czy my wiemy, w jaki sposób zostanie rozstrzygnięta kwestja, wynikająca z niezawinionego dwumęstwa popełnionego przez hrabinę Ferraud? W pańskim wypadku, kwestja prawna znajduje się poza ramą kodeksu i może być sądzona przez sędziów jedynie wedle sumienia, jak czyni sąd przysięgłych w niezwykłych konfliktach społecznych. Otóż, pan, ze swego małżeństwa, nie masz dzieci, a hrabia
Strona:PL Balzac - Kontrakt ślubny; Pułkownik Chabert.djvu/179
Ta strona została przepisana.