Strona:PL Balzac - Księżna de Langeais.djvu/93

Ta strona została skorygowana.

powiedzenia. No, gadaj szczerze. Chodzi o to, aby twojej pięknej duszy nie wydawać na łup oschłej istocie, która cię wyssie, nie dając nic wzamian.
Kiedy Armand przedstawił naiwnie stan rzeczy, wyszczególniając drobiazgowo prawa, które z takim trudem uzyskał, Ronquerolles parsknął śmiechem tak okrutnym, że kogo innego kosztowałoby to życie. Ale, widząc w jaki sposób ci dwaj ludzie patrzyli na siebie i rozmawiali z sobą w cztery oczy w tym zaułku, równie daleko od ludzi co gdyby byli na pustyni, łatwo było odgadnąć, że łączy ich bezgraniczna przyjaźń i że nic w świecie nie może ich poróżnić.
— Drogi Armandzie, czemuś mi nie powiedział, że ci księżna wpadła w oko? byłbym ci udzielił paru rad, które byłyby cię zawiodły do celu. Dowiedz się przedewszystkiem, że kobiety z naszego świata lubią, jak inne, pławić się w miłości, ale chcą posiadać nie oddając się same. Weszły w targ z naturą. Parafialny kodeks przyzwolił im prawie wszystko, z wyjątkiem samego faktu. Przysmaczki, któremi cię karmi piękna księżna, to grzechy powszednie, z których się obmywa w wodach spowiedzi. Ale gdybyś zuchwale upierał się przy grzechu śmiertelnym, do którego oczywiście musisz przywiązywać najwyższą wagę, zobaczyłbyś, z jaką wzgardą zamkniętoby ci drzwi buduaru i pałacu. Tkliwa Antonina zapomniałaby o wszystkiem; stałbyś się dla niej mniej niż zerem. Otarłaby, mój przyjacielu, twoje pocałunki z tą samą obojętnością, z jaką kobieta załatwia swoje sprawy tualetowe. Starłaby z policzków miłość, jak ściera ruż. Znamy ten gatunek kobiet: czysta Paryżanka. Czyś widział kiedy na ulicy gryzetkę, sunącą drobnym kroczkiem? Główka do malowania: ładny czepeczek, świeża buzia, zalotne włoski, sprytny uśmieszek, o reszcie ledwie że pomyślała. Czyż to nie wykapany portret? Oto Paryżanka: wie, że widać tylko jej głowę, na głowie skupia wszystkie starania, stroiki, elegancje. Otóż twoja księżna jest cała w głowie, czuje tylko głową, serce ma w głowie, głos idzie jej z głowy, pragnie tylko głową. Nazwijmy takie biedactwo heterą intelektualną. Zadrwiono z cie-