Strona:PL Balzac - Kuzynka Bietka. T. 1.djvu/168

Ta strona została skorygowana.

zakochani bowiem obracają się rzadko; przeprowadziła go aż do domu pani Hulot, dokąd wszedł jak człowiek dobrze znający tę drogę.
Ostatni ten dowód, potwierdzający zwierzenia pani Marneffe, doprowadził Elżbietę do szaleństwa.
Przybyła do świeżo upieczonego majora w tym stanie wewnętrznego wzburzenia w jakim popełnia się szaleństwa. Zastała starego Crevela oczekującego swych dzieci, młodych pp. Hulot, w salonie.
Ale Celestyn Crevel jest tak wiernym i skończonym typem paryskiego dorobkiewicza, że trudno tak wejść bez ceremonii do tego szczęśliwego następcy Cezara Birotteau. Celestyn Crevel to jest sam dla siebie cały świat; toteż zasługuje on, bardziej od Riveta, na zaszczyt pendzla i palety, chociażby z przyczyny swej doniosłej roli w tym dramacie rodzinnym.
Czyście zauważyli, jak w dzieciństwie lub w zaczątkach życia społecznego, tworzymy sobie własnemi rękami, często bezwiednie, jakiś wzór? Tak, urzędniczek banku, wchodząc do salonu pryncypała, marzy o posiadaniu podobnego salonu. Jeżeli zrobi majątek w dwadzieścia lat później, nie wprowadzi w swój dom zbytku będącego wówczas w modzie, ale zbytek przestarzały, który go zachwycił niegdyś. Nikt nie policzy wszystkich głupstw, które biorą początek w takiej wstecznej zazdrości, tak samo jak nikt nie zna wszystkich szaleństw zrodzonych z owych tajemnych współzawodników, popychających ludzi do naśladowania typu który sobie obrali, do zdzierania sił w pogoni za cieniem. Crevel został wicemerem, bo jego pryncypał był wicemerem; zo-