woduje wiele nieszczęść, rodzi wiele zepsucia. Rozczulają się obecnie mocno nad losem robotników, przedstawia się ich jako ofiary wyzysku fabrykantów; ale Państwo jest sto razy twardsze od najchciwszego przemysłowca; posuwa, w zakresie plac, oszczędność aż do bezsensu. Pracuj wydatnie, a przemysł zapłaci ci w stosunku do twojej pracy; ale co daje Państwo tylu nieznanym i gorliwym pracownikom?
Zejść z drogi czci jest dla mężatki zbrodnią nie do usprawiedliwienia; ale istnieją stopnie w tem położeniu. Niektóre kobiety, dalekie od deprawacji, kryją swoje błędy i zostają uczciwe na pozór, jak owe dwie których przypomnieliśmy dzieje; niektóre natomiast łączą do swoich win hańbę spekulacji. Pani Marneffe jest tedy poniekąd typem owych ambitnych kurtyzan-mężatek, które, od pierwszej chwili, przyjęły zepsucie ze wszystkiemi jego konsekwencjami i które są zdecydowane dojść do fortuny bawiąc się, bez skrupułu co do środków; ale prawie zawsze mają one, jak pani Marneffe, wspólników i rajfurów w swoich mężach. Te Machiawele w spódnicy to są najniebezpieczniejsze kobiety; ze wszystkich złych gatunków Paryżanek, ten jest najgorszy. Prawdziwa kurtyzana, taka Józefa, Schontz, Malaga, Jenny Cadine, noszą w jawności swojej sytuacji ostrzeżenie tak jasne jak czerwona latarnia prostytucji lub kinkiety domu gry. Mężczyzna wie wówczas, że chodzi tu o jego ruinę. Ale obleśna uczciwość, ale pozory cnoty, ale obłudne sztuczki kobiety zamężnej, która zawsze wysuwa jedynie pospolite potrzeby gospodarskie a broni się rzekomo przed zbytkiem, wiodą do katastrof bez rozgłosu i to do katastrof
Strona:PL Balzac - Kuzynka Bietka. T. 1.djvu/212
Ta strona została skorygowana.