nowa kochała męża tak jak Józefina pokochała w końcu Napoleona, miłością godną podziwu, miłością macierzyńską, wyzutą z dumy. Jeżeli nie znała szczegółów których jej dostarczył Crevel, wiedziała jednak bardzo dobrze, że, od dwudziestu lat, baron bywa jej niewierny; ale zamykała oczy na wszystko, płakała w milczeniu i nigdy nie wymknęło się jej słowo wyrzutu. W zamian za tę anielską słodycz, uzyskała cześć swego męża i jakgdyby boski kult dokoła siebie. Uczucie, jakie żona ma dla męża, szacunek jakim go otacza, działają w rodzinie zaraźliwie. Hortensja miała ojca za doskonały wzór miłości małżeńskiej. Co się tyczy młodego Hulota, ten, wychowamy w podziwie dla barona, w którym widział jednego z olbrzymów podpierających Napoleona, wiedział że pozycję swoją zawdzięcza nazwisku, stanowisku i powadze ojca; zresztą, wrażenia dziecinne trwają długo i Hulot bał się dotąd ojca. Toteż, gdyby nawet domyślał się wybryków odsłonionych przez Crevela, nazbyt przejęty szacunkiem aby się oburzać, byłby je raczej usprawiedliwił argumentami, jakie mężczyźni znajdują w podobnej materji.
Trzeba nam teraz wytłómaczyć nadzwyczajne oddanie tej pięknej i szlachetnej kobiety; oto w kilku słowach historja jej życia.
Z wioski położonej na samych krańcach Lotaryngji, u stóp Wogezów, trzej bracia nazwiskiem Fischer, prości rolnicy, ruszyli powołani branką republikańską do armii t. zw. reńskiej.
W r. 1799 drugi z braci, Andrzej, wdowiec i ojciec pani Hulot, zostawił córkę na opiece starszego brata,
Strona:PL Balzac - Kuzynka Bietka. T. 1.djvu/55
Ta strona została skorygowana.