Strona:PL Balzac - Lekarz wiejski.djvu/167

Ta strona została przepisana.

wierzyłem; ale Czerwony Człowiek to święta prawda, i Napoljon sam o nim mówił i powiadał że przychodził do niego w najcięższych chwilach i siedział w pałacu tuileryjskim na strychu. Otóż, w dzień koronacji, Napoljon ujrzał go wieczorem po raz trzeci, i radzili z sobą o wielu sprawach. Zaczem, cysarz idzie prosto do Medjolanu i koronuje się na króla Włoch. Tam zaczyna się istny tryumf żołnierza. Kto tylko umiał pisać, zostawał oficerem. Sypią się pensje, dotacje, tytuły książęce; skarby dla sztabu, które Francji nie kosztowały ani grosza; i Legja z pensją dla prostych żołnierzy, którą ja jeszcze do dziś dnia pobieram. Słowem, armja zaopatrzona, jak nigdy nie była żadna.
„Ale cysarz, który wiedział że ma być cysarzem całego świata, myśli i o cywilach, i każe im budować, wedle swego pomyślenia, istne czarodziejskie pałace tam gdzie było golusieńkie pole. Ot, naprzykład, wracacie z Hiszpanji aby iść do Berlina: a tuż widzicie łuki tryumfalne i prostych żołnierzy wyrzeźbionych pięknie na wierzchu razem z samemi generałami. W dwa czy trzy lata, Napoljon, nie okładając was podatkami, napełnia piwnice złotem, buduje mosty, pałace, drogi, płaci uczonych, wydaje fety, prawa, buduje okręty, porty; wydaje mil jony miljardów, ale to tyle, iż powiadano mi, że mógł wybrukować Francję pięciofrankówkami, gdyby mu się zachciało. Zaczem, kiedy się już dobrze usiedział na tronie, i tak był panem wszystkiego że Europa czekała na jego pozwolenie kiedy chciała iść na stronę, wspomniał sobie, że ma czterech braci i trzy siostry i powiada do nas niby tak w gawędzie, w rozkazie dziennym: „Moje dzieci, czy to sprawiedliwie, aby krewni waszego cesarza wyciągali rękę? Nie. Chcę, aby się wszystko na nich świeciło jak na mnie. Na to trzeba zdobyć królestwo dla każdego z nich, iżby Francuz był panem wszystkiego, aby przed żołnierzem gwardji drżał świat, aby Francja mogła pluć gdzie się jej podoba i aby jej każdy odpowiadał jak na mojej monecie: Bóg z wami! — Zgoda! odpowiedziała armja, pójdziemy ci łowić królestwa bagnetem“.