Strona:PL Balzac - Marany.djvu/64

Ta strona została przepisana.

I tak, nie umiejąc zbadać należycie fazy cesarstwa wśród której przybywał, chciał ten dowódca szwadronu za jakąbądź cenę zostać prefektem. Wszyscy prawie wierzyli wtedy w gieniusz Napoleona; jego względy wszystkiemu wielkości dodawały.
Prefektury, te cesarstwa na małą stopę, mogły być obsadzone jedynie tylko przez ludzi noszących wielkie imię, przez szambelanów jego cesarsko-królewskiej mości.
Prefekci wówczas stali się wezyrami, dlatego też zausznicy wielkiego człowieka żartowali sobie z ambicji wyrażonej przez dowódcę szwadronu, i Diard zaczął starać się o podprefekturę. Zachodziła śmieszna niezgodność pomiędzy skromnością żądania i wielkością majątku.
Otworzyć salony królewskie, wystąpić z zuchwałym zbytkiem, następnie porzucić to życie miljonera i udać się do Issoudun albo do Savenay, czyliż nie było to zejść poniżej swojego stanowiska?
Juana, zbyt późno poznawszy prawa francuskie, zwyczaje społeczne i administracyjne, zbyt późno oświeciła męża. Diard, przywiedziony do rozpaczy, robić starania we wszystkich ministerjach.
Diard, odepchnięty zewsząd, nie mógł zostać niczem i wtenczas świat osądził go tak jak osądził go rząd i tak jak on sam się osądził.
Diard został ciężko ranny na polu walki i nie był ozdobiony orderem.
Kwatermistrz, bogaty, ale bez żadnego uważania w świecie, nie znalazł miejsca w rządzie; społeczeństwo