cej z r. 1820. Napiszę do dyrektora, aby pana umieścił w najlepszym pokoju w pistolach.
— Czy znajdę tam przybory do pisania?
— Dostarczą panu wszystkiego czego pan zażąda, dam rozkaz przez woźnego który pana odprowadzi.
Lucjan podpisał machinalnie protokół, w miejscach wskazanych przez Coquarta, z łagodnością zrezygnowanej ofiary. O stanie, w jakim się znajdował, jeden szczegół powie więcej niż najdrobiazgowsze opisy. Wiadomość o konfrontacji z Jakóbem osuszyła na jego twarzy kropelki potu, jego suche oczy błyszczały nieznośnym blaskiem. Słowem, stał się, w jednej chwili szybkiej jak błyskawica, tem, czem był Jakób Collin, człowiekiem z bronzu.
U ludzi o charakterze Lucjana — który Collin tak dobrze zanalizował — te nagłe przejścia od zupełnego upadku ducha do stanu jakgdyby metalicznego — stanu najwyższego napięcia sił ludzkich — są jednym z najwspanialszych fenomenów Myśli. Wola wraca, niby woda zgubionego pod ziemią źródła; wsącza się w narząd nastawiony dla funkcjonowania nieznanej substancji stanowiącej podłoże; wówczas, trup staje się człowiekiem, i człowiek rzuca się, pełen siły, w walkę na śmierć i życie.
Lucjan ukrył list Estery na sercu, wraz z portretem który mu odesłała. Następnie, skłonił się wzgardliwie panu Camusot, i, pewnym krokiem, w otoczeniu dwóch żandarmów, wyszedł.
— To kuty zbrodniarz! rzekł sędzia do pisarza, aby się zemścić za wzgardę poety. Mniemał że się ocali, wydając wspólnika.
— Z nich obu, rzekł nieśmiało Coquart, galernik jest bardziej szczwany...
— Jesteś pan wolny na dzisiaj, Coquart, rzekł sędzia. Będzie chyba dość. Odpraw pan tych co czekają, polecając im przyjść jutro. Aha! pójdziesz pan natychmiast do generalnego prokuratora dowiedzieć się czy jest u siebie; jeżeli jest, poproś dla mnie o chwilę audjencji. Och, będzie jeszcze, dodał, sprawdziwszy godzinę. Dopiero kwadrans na czwartą.
Strona:PL Balzac - Ostatnie wcielenie Vautrina.djvu/103
Ta strona została uwierzytelniona.