Strona:PL Balzac - Ostatnie wcielenie Vautrina.djvu/233

Ta strona została uwierzytelniona.

Śmierć sam jeden tylko znał zażyłość tej młodej osoby, wówczas modystki, ze swoim fanandelem.
— Jestem dab twego chłopca, rzekł ówczesny pensjonarz pani Vauquer do modystki, której naznaczył schadzkę w Botanicznym Ogrodzie. Musiał ci mówić o mnie, moje dziecko. Ktobądź mnie zdradzi, ginie w ciągu roku; kto mi jest wierny, nie potrzebuje się niczego lękać z mej strony. Jestem manus, zdolny raczej umrzeć bez słowa, niż narazić tych którym jestem życzliwy. Bądź mi oddana jak dusza djabłu, a dobrze na tem wyjdziesz. Przyrzekłem że będziesz szczęśliwa biednemu Augustowi, który chciał cię otoczyć dostatkiem i dał głowę z twej przyczyny. Nie płacz; słuchaj mnie. Nikt prócz mnie nie wie że byłaś kochanką złoczyńcy, mordercy którego pochowano w sobotę; nigdy nie wspomnę o tem. Masz dwadzieścia dwa lat, jesteś ładna, masz oto dwadzieścia sześć tysięcy franków majątku; zapomnij o Auguście, wydaj się zamąż, zostań uczciwą kobietą jeśli możesz. W odpłatę za to wszystko, żądam byś mi służyła, mnie i tym których wskażę, ale to bez zawahania się! Nigdy nie zażądam od ciebie czegoś kompromitującego, ani dla ciebie ani dla twoich dzieci, ani dla męża, o ile go będziesz miała, ani dla rodziny. Często, przy moim trybie, trzeba mi bezpiecznego miejsca aby porozmawiać, aby się ukryć. Trzeba mi nieraz kogoś pewnego, zanieść list, dopełnić zlecenia. Będziesz moją skrzynką na listy, moim posłańcem, to i wszystko. Masz kolor włosów, dla którego August i ja nazywaliśmy cię Rudą: zachowasz to miano. Ciotka moja, modniarka w Temple z którą cię zapoznam, będzie jedyną osobą której masz być posłuszna: zwierzaj się jej ze wszystkiem; wyda cię zamąż i będzie ci bardzo użyteczna.
W ten sposób stanął ów djaboliczny pakt, w rodzaju tego, który na tak długi czas dał Jakóbowi w ręce Prudencję Servien: a pakty takie starał się zawsze pielęgnować i umacniać; miał, jak szatan, namiętność zdobywania dusz.
Collin wydał Rudą zamąż za subjekta żelaznego, około r. 1821.