Strona:PL Balzac - Pierwsze kroki; Msza Ateusza.djvu/102

Ta strona została przepisana.

wieku, dziewiętnaście lat; jeździmy konno razem prawie codzień.
— Często zdarzało się, iż król zaślubiał pasterza, rzekł sentencjonalnie Mistigris.
Mrugnięcie okiem w stronę ojca Léger uspokoiło w zupełności rolnika.
— Na honor, rzekł hrabia do Oskara, szczęśliwy jestem że spotkałem młodego człowieka, który może mi coś powiedzieć o tej osobistości; potrzebuję protekcji hrabiego w dosyć poważnej sprawie, w której nicby go nie kosztowało dopomóc mi: chodzi o reklamację u rządu amerykańskiego. Byłbym bardzo rad dowiedzieć się czegoś o charakterze hrabiego do Sérisy.
— Och, jeżeli pan chce dojść do celu, odparł Oskar przybierając sprytną minę, niech się pan nie zwraca do niego, ale do jego żony; kocha się w niej jak warjat, nikt o tem lepiej nie wie odemnie do jakiego stopnia; a żona nie może go znosić.
— A czemu? spytał Jerzy.
— Hrabia ma jakąś wstrętną chorobę skóry, z której doktór Alibert napróżno sili się go wyleczyć. Toteż hrabia de Sérisy dałby połowę swego olbrzymiego majątku, aby mieć taką pierś jak moja, rzekł Oskar rozchylając koszulę i pokazując dziecięcą cerę. Żyje samotnie, zagrzebany w swoim pałacu. Hoho! trzeba mieć dobre plecy, aby się do niego dostać. Przedewszystkiem, wstaje bardzo wcześnie, pracuje od trzeciej do ósmej; począwszy od ósmej odbywa swoje kuracje: kąpiele siarczane albo pa-