bogate. Kuchnia jest pod jadalnią, bo wchodzi się do tego domku po dziesięciu stopniach.
Przenosząc swój apartament na trzecie piętro, pani Moreau mogła przerobić na buduar dawną sypialnię. Salon i ten buduar, bogato umeblowane ładnemi rzeczami wybranemi ze starego urządzenia zamku, nie zeszpeciłyby z pewnością pałacu modnisi. Obity niebieskim i białym adamaszkiem, niegdyś kryjącym dworskie łóżko, salon ten, którego stare złocone meble były pokryte tą samą materją, posiadał sute firanki i portjery podbite białą taftą. Obrazy wyjęte ze starych zniszczonych boazerji, żardiniery, parę nowoczesnych mebelków i ładne lampy prócz starego kryształowego świecznika, dawały temu pokojowi coś bardzo pańskiego. Na podłodze stary perski dywan. Buduar, zupełnie nowoczesny, urządzony smakiem pani Moreau, miał kształt namiotu z festonami z niebieskiego jedwabiu na szarem tle. Na klasycznej sofie piętrzyły się poduszki; były również poduszki pod nogi. Żardiniery wreszcie, wypieszczone przez naczelnego ogrodnika pałacowego, radowały oczy piramidami kwiatów, jadalnia i sala bilardowa umeblowane były mahoniem. Dokoła tego domku, rządczyni hodowała starannie utrzymane klomby, które łączyły się z parkiem. Kępy egzotycznych drzew zasłaniały budynki gospodarskie. Aby ułatwić dostęp osobom które ją odwiedzały, rządczyni umieściła furtkę w zamurowanej bramie.
Zależność, która wiązała się z posadą rządcy, była tedy zręcznie osłoniona; rządcostwo raczej
Strona:PL Balzac - Pierwsze kroki; Msza Ateusza.djvu/113
Ta strona została przepisana.