Strona:PL Balzac - Pierwsze kroki; Msza Ateusza.djvu/169

Ta strona została przepisana.

zostawiono ją nawet w ubikacji którą dependenci nazywają salą obrad i uzyskano patynę zdolną oczarować antykwarza, rysy piekielnie starożytne, rogi zjedzone tak, iż możnaby myśleć że szczury urządziły z nich sobie biesiadę. Brzegi pobrudzono ze zdumiewającą dokładnością. Skoro raz książkę doprowadzono do należytego stanu, oto parę cytatów, które najtępszej głowie wytłómaczą cel, na jaki kancelarja Desroches’a przeznaczała tę księgę. Sześćdziesiąt pierwszych kart wypełnionych było zmyślonemi protokółami. Na pierwszej stronicy czytało się:

„W imię Oyca y Syna y Ducha Świętego. Tak niech się stanie. Dnia dzisieyszego, w święto naszey pani Świętey Genowefy, patronki miasta Pariża, pod którey wezwanie oddali się od roku 1525 kleryki tey kancelarii, my podpisani kleryki y podkleryki kancelarii mistrza Hieronima Sebastyana Bordin, sukcesora nieboszczyka Guerbet, za swego żywota prokuratora w Châtelet, uznaliśmy potrzebę, w iakiey znaleźliśmy się, zastąpienia regestrów y aktów installacii kleryków owey słynney kancelarii, znamienitey członkini królestwa Palestry, który to regestr okazał się pełen wskutek wciągnięcia aktów naszych drogich y ukochanych poprzedników, y uprosiliśmy Pieczętarza Archiwów Sądowych, aby go dołączył do regestrów innych kancelarii y udaliśmy się wszytcy na mszę do parafii Św. Seweryna, aby uczcić inauguracię tego naszego nowego regestru.