Strona:PL Balzac - Podróż do Polski.djvu/11

Ta strona została przepisana.
OD TŁUMACZA

Podróż Balzaka do Polski, której opis niedawno wygrzebał i wydał w swoich Cahiers balzaciens niezmordowany Marcel Bouteron[1], jest epizodem długotrwałego stosunku uczuciowego, jaki wiązał genjalnego pisarza do naszego kraju. Przez kilkanaście lat, zanim on sam odbył tę drogę, szły z Paryża do Wierzchowni foljały jego listów, pełne zaklęć, zwierzeń, wyznań; zarazem cała kronika — niezawsze ściśle autentyczna, — jego paryskiego życia. Listy te, wydane pod tytułem Lettres a l’Etrangère, zajmują dwa wielkie tomy; przeszło drugie tyle jeszcze oczekuje druku.
Historja osiemnastoletniego stosunku pisarza z adresatką owych listów, Eweliną z hr. Rzewuskich Hańską, jest bardzo interesująca. W lutym r. 1832, młody ale już głośny autor Szuanów, Jaszczura, Fizjologji małżeństwa i paru opowiadań, które dały mu sławę znawcy serca kobiecego, otrzymał z dalekiej i jakże egzotycznej — dla ówczesnego paryżanina — Ukrainy list, który uderzył go swym tonem i treścią. Podpisany był „Cudzoziemka“. Po nim przyszły dalsze. Ton listów był nader romantyczny, w stylu epoki; nieznajoma pisała, między innemi:

Pańskie pisma przejęły mnie uczuciem głębokiego entuzjazmu, pan jesteś świetnym meteorem, który ma dać życie i ruch nowej treści, ale niech się pan strzeże raf... Otaczają pana, czuję to... Chciałabym być jasnym aniołem, i ustrzec pana od wszelkiego błędu... Podziwiam pański talent, składam hołd pańskiej duszy, chciałabym być pańską siostrą, etc.
  1. Boy-Żeleński: Szczęście Marcelego Bouteron („Słowa cienkie i grube“).