Strona:PL Balzac - Podróż do Polski.djvu/35

Ta strona została przepisana.

ziono mnie jedynie do biura pocztowego w Hamm. Tam powtórzył się widok oceanu bagażów, kłębiących się na małej przestrzeni; trzydziestu podróżnych, trzysta paczek! Trzydziestu podróżnych oblega okienko, a trzysta paczek bombarduje dwóch Prusaków, mających wszystko zważyć i wszystko zapisać. Mówi się o furji francuskiej, mówi się o lawinach: nic nie da się porównać z burzą egoizmu, jaki rozwijają podróżni. Anglicy pruli tłum i ocean paczek jak nóż rozcina jabłko; i, wspomagani swoją flegmą, swoim ambasadorem, na którego powołują się bezustanku, dostają się pierwsi. Małe żydki prześlizgują się między nogami Anglików i podnoszą się między nimi a okienkiem, ku zdumienu synów Albjonu i ich ladys, które powiadają: Hao! Dwadzieścia razy odepchnięto mnie, ale miałem podwójne szczęście: jeden żyd, zmylony podobieństwem kolorów, załatwił moją walizę; kiedy rzuciłem na nią pudło z kapeluszem, ku swemu wielkiemu zdumieniu poznał swój błąd. Zaczem, widząc to, mój towarzysz z Brukseli rzekł do mnie w dobrej francuzczyźnie:
— Pan ma kłopoty, panie de Balzac, niech mi pan pozwoli służyć sobie za tłumacza.
Byłem ocalony; zaszliśmy się posilić do tej samej oberży i pojechaliśmy tym samym wehikułem. Opuszczając Hamm, spytaliśmy zacnego Niemczyka kiedy mniej więcej będziemy w Hanowerze: dowiadujemy się, że jest dwadzieścia cztery mil, i że możemy sobie winszować bajecznej szybkości, jeśli to będzie trwało tylko pięćdziesiąt godzin!... Wydaję okrzyk zgrozy, na myśl, że, wskutek trzech godzin straconych w Hamm, nie będziemy mogli wyjechać wieczornym pociągiem z Hanoweru, z którym afisz paryski mnie łączy; i że trzebaby jechać z szybkością najszybszej francuskiej poczty, aby przybyć na szóstą rano, na pierwszy odjazd z Hanoweru. Bajeczna okoliczność sprawiła, że mój towarzysz chciał podróżować tak jak ja to rozumiem, czyli dwanaście mil na godzinę: był to doktór Roth, lekarz ambasady austrjackiej, który wiózł depesze dla Meternicha. Bierzemy natychmiast na spytki poczciwego