Strona:PL Balzac - Podróż do Polski.djvu/64

Ta strona została przepisana.

nych dochodów właścicieli, którzy odbierają w ten sposób to, co dają chłopu jako zapłatę. Zatem, słowo wolność wyraziłoby się dla chłopa w swobodzie picia. Cóż za nieszczęścia towarzyszyłyby tej fazie! Można odgadnąć niektóre z nich. Po pierwsze, ziemia byłaby nieuprawioną, ustałyby dochody, galicyjski głód i tyfus wytrzebiłyby ludność, państwo otrzymałoby cios; całe życie rosyjskiego organizmu osłabłoby od tej choroby.
Chłop ma mało potrzeb. Ubiór jego jest prosty i niekosztowny. W zimie ma kożuch i czapkę baranią, które trwają dwadzieścia lat; w lecie płótnianka. Skóry baranie i płótna są bajecznie tanie. Siekiera służy mu za narzędzie do wszystkiego. Żywność, składająca się z chleba i z kilku gatunków kaszy, jest obfita i zdrowa. Chłop ma swoje bydło, które mu daje cielęta i mleko: życie tedy sprowadza się dla niego do rzeczy bardzo prostych. Sam sporządza sobie wóz, konie są prawie darmo. To też chłop ruski może iść wszędzie, wszystko nosi z sobą. Siła jego fizyczna jest nadzwyczajna, znosi najcięższe trudy, jest fatalistą jak ludzie Wschodu. Całe to państwo, na jedno słowo cara, mogłoby przewędrować z Rosji do Europy; znalazłoby za powrotem wszystko bez zmiany. Drewniane chaty, wsie, miasta, mają charakter obozowiska, wszystko obliczone jest na krótkie trwanie. Można tu policzyć na palcach domy z cegiel. W trzech gubernjach, wielkich razem jak cała Francja, któremi włada generał Bibikow, niema ani pięciuset dworów takich jak ten do którego jechałem.
Od granicy do Berdyczowa to jakgdyby nasza Beauce, ale Beauce sto mil długa a sto mil szeroka, przecięta piaszczystemi przestrzeniami, porosłemi świerkowym lasem. Pod wieczór, przybyłem do małego miasteczka, Annopola; ale zanim w nie wjechałem, ujrzałem na gościńcu właściciela, który się przechadzał w towarzystwie żony pod murem okalającym jego siedzibę. Jestto jedna z osobliwości tej pustyni, prawie wszystkie bowiem dwory, nawet najparadniiejsze, mają ogrodzenie z wikliny plecionej na palikach,