Strona:PL Balzac - Podróż do Polski.djvu/93

Ta strona została przepisana.

dorównują jej wykształceniu, które jest olbrzymie; jest jeszcze piękna, ale nienawidzi świata i jego utrapień; lubi spokój, samotność i książki.
Jesteśmy coraz bardziej niespokojni o położenie Francji, a trzeba przyznać, że wieści z Paryża nie są zachęcające.
Co robi Surville? Jak przebyliście burzą? Te pytania, wśród spokoju i samotności w jakich żyją, zaprzątają mnie nieustannie, a przyjaciele moi, którzy dzielą moje uczucia, dręczą się niemniej odemnie. Hrabina Jerzowa Mniszech zna Zosię i Walentynką, mówi o nich, opisałem je, interesują się tu niemi. Dziewczęta powinnyby pisać do mnie raz na miesiąc. Mimo iż list z zagranicy kosztuje dziesięć franków, zawsze powitanoby okrzykami radości szczebiot tych dwóch ładnych papużek.
Pomyśl, moja dobra Lauro, że nikt z nas, jak się to mówi, nie zrobił karjery; że gdybym, zamiast musieć pracować aby żyć, został mężem jednej z kobiet najlepiej urodzonych i spokrewnionych, o majątku solidnym chociaż ograniczonym, wówczas, mimo jej chęci aby żyć w domu i nie utrzymywać żadnych stosunków, nawet z rodziną, o wiele łatwiej mógłbym być pomocny wam wszystkim. Jestem pewien życzliwości i zainteresowania pani Hańskiej dla twoich drogich dziewcząt.
Jest zatem więcej niż obowiązkiem mojej matki i wszystkich moich nie szkodzić mi w szczęśliwem ziszczeniu tego związku, który przedewszystkiem jest dla mnie szczęściem... Nie trzeba też zapominać, że o tą osobę, tak dla jej urodzenia jak dla wielkiej reputacji piękności, inteligencji, majątku (bo przypisywano jej miljony córki), ubiegały się osoby najznakomitsze i najwyżej położone, i to ciągłe. Jest więcej niż bogata i szlachetna, jest cudownie dobra, anielskiej słodyczy, zdumiewająco łatwa w pożyciu i wreszcie szczerze pobożna. Toteż, kiedy ludzie biorą pod uwagą wielkie i tylostronne korzyści, nadzieje moje są przedmiotem niedowierzania, niemal drwiny. Zaprzeczają, i to ze wszystkich stron, możliwości sukcesu.