sków które przyprawiły o niepokój architekta; ale autor, oswojony z wybrykami pijanego Wezuwjusza kipiącego pod żyrandolem, nie zadrżał: jest nim pan de Cursy. Co się tyczy dwóch aktorek, odtańczyły słynne bolero sewilskie, które znalazło niegdyś łaskę przed Ojcami głośnego soboru, a które cenzura przepuściła, mimo niebezpiecznej wymowy póz. To bolero wystarczy, aby ściągnąć wszystkich starców, którzy nie wiedzą co począć ze swą resztką zasobów miłosnych; jestem na tyle litościwy, iż ostrzegam ich, aby doskonale przetarli lornetki“.
Gdy Lucjan pisał te stronice, które sprawiły rewolucję w dziennikarstwie, odsłaniając nowy i oryginalny sposób ujęcia przedmiotu, Lousteau gryzmolił artykulik, rzekomo obyczajowy, pod tytułem Ex-Piękniś, który zaczynał się tak:
„Piękniś z czasów Cesarstwa, jestto człowiek zawsze długi i szczupły, dobrze zakonserwowany, który nosi sznurówkę i krzyż Legji. Nazywa się coś w rodzaju Potelet; aby zaś być dobrze widzianym na dworze, baron Cesarstwa przyozdobił się maleńkim du: jest baronem du Potelet, z gotowością wrócenia do dawnego Poteleta na wypadek rewolucji. Człowiek dwulicowy zresztą jak jego imię, nadskakuje diuszessom w salonach St. Germain, odznaczywszy się wprzód jako chlubny, pożyteczny i przyjemny nosi-ogonek siostry człowieka którego wstyd zabrania mi nazwać. Jeżeli du Potelet zapiera się swych usług przy Jej Cesarskiej Wysokości, wyśpiewuje jeszcze romance swej poufnej dobrodziejki...“
Artykuł był stekiem osobistych aluzyj dość płaskich, jak to w owej epoce, rodzaj ten bowiem później wydoskonalono znakomicie, zwłaszcza w Figarze. Lousteau przeprowadzał naszpikowaną błazeństwami paralelę między panią de Bargeton, do której baron du Châtelet się zaleca, a ościstą rybą: koncept wyzyskano z werwą, zdolną zabawić nawet tych którzy nie znali osób. Châtelet porównany był do czapli. Amory czapli, która nie mogła przełknąć ościstej ryby, opisane były z nieprzepartym komizmem. Żart ten, rozprowadzony na kilka artykułów, miał, jak wiadomo, ogromny roz-
Strona:PL Balzac - Stracone złudzenia.djvu/168
Ta strona została uwierzytelniona.