not i ja wyjemy z rozpaczy. Mieliśmy nieszczęście zaatakować człowieka, któremu nie zależy na kochance, nędznika bez serca i duszy. Na nieszczęście, przemysł Matifata nie podlega wpływowi prasy, niepodobna dosięgnąć tego kramarza. Nie krytykuje się drogisty tak jak się krytykuje kapelusze, galanterje, teatry lub dzieła sztuki. Kakao, pieprz, farby, politura, opjum, to rzeczy, których nie da się zdeprecjonować. Floryna zawisła w powietrzu, Panoramę zamykają jutro, nie wie co z sobą począć.
— Wskutek zwinięcia teatru, Koralja debiutuje za kilka dni w Gymnase, rzekł Lucjan, będzie mogła dopomóc Florynie.
— Nigdy! rzekł Lousteau. Koralja nie jest orlica, ale i tak nie będzie natyle głupia aby sobie ściągać rywalkę. Interesy djablo się zbakierowały. Ale cóż! to Finot tak się naparł odzyskać swoją szóstą część.
— Dlaczego?
— Toż-to bajeczny interes, mój drogi. Są widoki sprzedania dziennika za trzysta tysięcy. Finot miałby tedy trzecią część, prócz komisowego, które podzieliłby z nim des Lupeaulx. Dla tego, mam zamiar podsunąć mu projekt nowego szantażu.
— Zatem szantaż, to znaczy: „pieniądze lub życie?“
— O wiele lepiej, rzekł Lousteau; to pieniądze lub honor. Przedwczoraj, dzienniczek, którego właścicielowi odmówiono kredytu, napisał że zegarek repetjerowy wysadzany djamentami należący do jednej z grubych ryb stolicy znajduje się, dziwnym sposobem, w rękach żołnierza gwardji, i zapowiedział opowieść tego wydarzenia, godną Tysiąca i jednej nocy. Gruba ryba czemprędzej pospieszyła zaprosić naczelnego redaktora na obiad. Naczelny redaktor z pewnością coś na tem zarobił, ale historja współczesna straciła anegdotkę o zegarku. Za każdym razem kiedy ujrzysz prasę rozjuszoną na jakieś wpływowe osobistości, wiedz, że się pod tem kryją odrzucone eskonty, odmowa jakiejś usługi. Ten szantaż wkraczający w dziedzinę prywatnego życia, to rzecz, której najbardziej lękają się bogaci Anglicy; odgrywa on dużą rolę w sekret-
Strona:PL Balzac - Stracone złudzenia.djvu/280
Ta strona została uwierzytelniona.