żalem i tęsknotą najgorszą ze wszystkich cierpień; nadała ona nawet jego charakterowi odcień melancholii, który mu już pozostał na zawsze.
Wychowany w uczciwych zasadach, wśród uczciwej rodziny, Leon nie wiódł nigdy rozpustnego życia obozowego; nauka i obowiązkowe zajęcia wojskowe, męczące i zaszczytne kampanie w jakich brał udział, nie zostawiały mu czasu na trwałe stosunki miłosne; zdolny do głębokiego przywiązania, nie kochał nigdy, więc to pierwsze wrażenie tem głębsze pozostawiło ślady. I kiedy traf szczęśliwy dał mu spotkać kobietę, której dodawała jeszcze uroku tajemnica, jaką się osłaniała — ta kobieta zniknęła jak cień. Leon zostanie może ojcem, a nie będzie mógł nigdy uścisnąć tego dziecięcia, z którem łączył się obraz tak mu drogi, obraz, którego nigdy już nie ujrzy!
Myśli te dręczyły go bezustannie; ale odczytując ciągle list, odnalazł w nim ostatecznie jakiś błysk nadziei.
Nie przepadła jeszcze całkowicie nadzieja ujrzenia nieznajomej; tajemniczy pierścionek, o którym ona wspominała, ten znak gorąco pożądanego zdarzenia — ten pierścionek, nie byłże węzłem pomiędzy nimi? Jeżeli tak się wszystko układa, ażeby dziecko mogło odnaleźć kiedyś ojca, los i życie tego ojca, nie są też zupełnie obojętne, a myśl, że ta niewi-
Strona:PL Balzac - Zamaskowana miłość.djvu/36
Ta strona została uwierzytelniona.