Strona:PL Bełza Władysław - Podarek dla grzecznych dzieci.djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.

— To szczygieł! ptaków gromada,
Panu Bogu odpowiada.
On nie strojny w barwne szaty,
On nie wznosi hymnu Tobie,
Niemy, kryjąc się za kwiaty,
Wiecznie w smutku i żałobie! —
— Więc Pan powie: ptaszku mały,
Nie smuć nie smuć się daremnie!
Odtąd barwny będziesz cały,
I dar śpiewu weź odemnie!
A że wszystkie tęczy stroje,
Towarzysze twoi biorą,
Więc ich wszystkich, ptasze moje,
Noś sukienkę różnowzorą! —