Strona:PL Bellamy - Z przeszłości 2000-1887 r.pdf/151

Ta strona została przepisana.

chlania jeszcze wszystkich wytwórczych sił roboczych. To też, po wyznaczeniu odpowiedniego zastępu pracowników dla każdej gałęzi przemysłu, pozostałą część pracy wydajemy na wytwarzanie kapitału stałego, jak: budowle, machiny, roboty inżynierskie i t. d.
— Przychodzi mi na myśl wzgląd jeden, który, jak sądzę, może być przyczyną niezadowolenia.. — rzekłem. — Kto zaręczy, że przy wyłączeniu prywatnego przedsiębiorstwa żądanie przedmiotów, nie odpowiadających powszechnej potrzebie, znajdzie zaspokojenie?.. Władze idąc za głosem większości, mogą nie zwracać uwagi na pojedyncze upodobania tylko dlatego, że większość ich nie podziela...
— Byłoby to istotnie okrutną niewolą... — odparł dr. Leete — nieznaną u nas, którym wolność tak samo jest drogą, jak równość i braterstwo. Kiedy poznasz pan lepiej nasz system, zobaczysz, że urzędnicy nasi są faktycznie, nie zaś tylko z imienia narzędziami i sługami narodu. Zarząd nie może samowładnie tamować produkcyi jakiegoś przedmiotu, póki istnieje na niego popyt. Przypuśćmy, że popyt na jakieś wyroby o tyle słabnie, iż wytwarzanie ich staje się bardziej kosztowne; cena ich, naturalnie, musi być odpowiednio podniesioną, lecz dopóki spożywcy chcą płacić, wytwarzanie trwa dalej. Albo jeszcze wyobraźmy, iż żądają jakiegoś wyrobu, jakiego dawniej nie wytwarzano. Jeżeli administracyja wątpi o rzeczywistości popytu, wówczas zbiorowa petycyja ludności, dająca rękojmię pewnego spożycia, nakłania ją do podjęcia produkcyi. Rząd albo większość, któreby dyktowały narodowi albo mniejszości, co mają jeść, pić lub w co się ubierać, jak to, o ile sądzę, rządy amerykańskie robiły za dni pana, uważanoby dzisiaj za anachronizm. Może dawniej istniały silne powody, które zmuszały was do znoszenia tego