Strona:PL Bellamy - Z przeszłości 2000-1887 r.pdf/186

Ta strona została przepisana.

nad to, co potrzeba dla zaspokojenia najniezbędniejszych potrzeb życia, oraz niektórych może wymagań wygody. W jaki sposób wy macie dziś tak dalece więcej?..
— Pytanie bardzo rozsądne, panie West... — odparł doktor Leete — to też nie miałbym za złe pańskim przyjaciołom, gdyby w razie niezaspokojenia przez pana owej ciekawości, całe opowiadanie jego uznali za mrzonkę. Jest to pytanie, na które nie mogę odpowiedzieć wyczerpująco na jednem posiedzeniu, a nadto co do cyfr statystycznych dokładnych, mających popierać moje twierdzenia ogólne, to musiałbym odesłać pana do książek, znajdujących się w mojej bibliotece; ale okrucieństwem byłoby, bezwątpienia, oddawać pana na pastwę pańskich dawnych znajomych, nie udzieliwszy mu choć paru wskazówek... Zacznijmy tu od pozycyj skromniejszych, pozwalających nam na robienie większych oszczędności, niżeli były wasze... My nie mamy żadnych długów narodowych, krajowych, prowincyjonalnych, długów hrabstwa albo też miejskich; nie płacimy za nie procentów... Nie miewamy żadnych wydatków wojennych, na lądzie albo morzu, ani w ludziach, ani w materyjałach; nie mamy wojska, floty albo milicyi... Nie mamy żadnej służby dochodów, całej zgrai asesorów podatkowych lub poborców... Co do naszych władz sądowniczych, policyi, szeryfów i innych, to taki ich zastęp, jakiego niegdyś potrzebował sam tylko stan masaczuzetski lub jakaś prowincyja, dzisiaj aż nadto wystarcza na potrzeby całego narodu... Nie mamy klasy przestępców, czyhających na mienie społeczne, jak to było u was... Liczba osób, mniej, albo więcej nieudolnych do pracy: kulawych, chorych lub niedołężnych, które były takiem brzemieniem dla zdrowych w pańskim czasie, dzisiaj, kiedy wszyscy żyją w warunkach, odpowiadających wymaganiom zdrowia i wygody,