Strona:PL Bellamy - Z przeszłości 2000-1887 r.pdf/201

Ta strona została przepisana.

lecy jesteśmy od tego... Stopa naszego życia jest tak zbytkowną, jak tylko możemy tego pragnąć... Sadzenie się na przepych, które za dni waszych prowadziło do wybryków, nie powiększających bynajmniej wygody życia, nie ma już naturalnie miejsca w społeczeństwie ludzi, posiadających środki całkiem jednakie, to też ambicyja nasza zwraca się do naszego otoczenia, służącego uciechom życiowym. Istotnie, każdy u nas osobiście mógłby mieć dochody o wiele większe, gdybyśmy w taki sposób chcieli zużytkować nadwyżkę naszego wytworu, ale wolimy wydawać to na roboty publiczne, oraz uciechy, w których wszyscy biorą udział, na publiczne sale i gmachy, galeryje sztuk, mosty, pomniki, środki przewozu, wygody naszych miast, na wielkie popisy muzyczne i teatralne, oraz na szerokie umożliwienie uciech zbiorowych. Jeszcześ pan nie widział, jak my żyjemy, panie West. W domu mamy wygodę, ale świetność naszego życia leży po jego stronie społecznej, tej, która dzielimy z naszymi współobywatelami. Gdy je pan poznasz więcej, spostrzeżesz, gdzie się podziewają nasze pieniądze, jakeście wy mawiali. Zgodzisz się jak sadzę, że dobrze czynimy, wydając je w ten sposób.
— Przypuszczam... — zauważył dr. Leete, gdyśmy już powracali z jadłodajni do domu — iż żadna uwaga nie byłaby tak raziła ludzi waszego, złoto czczącego stulecia, jak napomknienie, iż nie wiedzieli oni, w jaki sposób robić pieniądze. Niemniej wszakże podobny wyrok słusznie wydała na nich historyja... Ich system niezorganizowanych i wrogich sobie gałęzi przemysłu był równie niedorzecznym ekonomicznie, jak wstrętnym moralnie; samolubstwo było jedyną ich wiedzą, a w produkcyi przemysłowej samolubstwo jest samobójstwem.. Współzawodnictwo, będące instynktem samolubstwa,