Strona:PL Biblia Gdańska 1632 1.djvu/0020

Ta strona została przepisana.

we záchowáne było naśienie ná wßytkiey źiemi. Abowiem jeßcze po śiedmi dni ich ſpußczę deßcz ná źiemię przez czterdźieśći dni y czterdźieśći nocy/ y wygłádzę wßyſtko ſtworzenie/ ktorem uczynił/ z oblicża źiemie.
Uczynił tedy Noe według wßyſtkiego jáko mu był Pán rozkazał. A Noemu było ßeść ſet lat/ gdy przyßedł Potop wod ná źiemię. Y wßedł Noe/ y ſynowie jego/ y Zoná jego y żony ſynow jego z nim do Korabiá/ dla potopu wod.[1] Z żwierząt też czyſtych/ y z żwierząt ktore niebyły czyſte / y z ptáſtwá y ze wßyſtkiego co śię płaza po źiemi. Po parze weßło do Noego do Korabiá/ to jeſt ſámiec y ſámicá: jáko był rozkazał Bog Noemu. Y ſtáło śię po śiedmi dniách / yż wody potopu przyßły ná źiemię.
ROku ßeśćſetnego wieku Noego/ mieśiącá wtorego / śiedmnaſtego dniá tegoż mieśiącá/ wtenże dźień przerwáły śię wßyſtkie źrzodłá przepáśći wielkiey/ y okná Niebieſkie otworzyły śię. Y padał deßcz ná źiemię czterdźieśći dni y czterdźieśći nocy. Onegoż dniá wßedł Noe y Sem y Chám y Iáphet Synowie Noego y Zoná Noego/ y trzy żony ſynow jego znim do Korabiá. Oni y wßelki zwierz według rodźáju ſwego / y wßelkie bydlę według rodzáju ſwego / y wßelka gádźiná płazájąca śię po źiemi według rodzáju ſwego / y wßyſtko latájące według rodzáju ſwego/ y wßelki ptak/ y wßelka rzecz ſkrzydláta. A ták weßło do Noego w Korab po parze zkáżdego ćiáłá w ktorym był Duch żywotá. A ktore weſżły : ſámiec y ſámica z káżdego ćiáłá weßły/ jáko mu Bog roſkazał. Y zámknął Pan zá nim.
BYł tedy potop przez czterdźieśći dni náźiemi / y wezbráły wody/ y podnioſły KOrab/ y był podnieśiony od źiemie. Y wzmogły śię wody / á wezbráły bárdzo nád źiemią/ y pływał Korab po wodách. Tedy śię wody wzmogły náder bárdzo nád źiemią/ y okryły śię wßyſtkie gory wyſokie/ ktore były pod wßyſtkim Niebem. Piętnáśćie łokći wzwyß wezbráły wody / gdy były okryte gory. Zágineło tedy wßelkie ćiało ruchájące śię ná źiemi / y z ptakow / y zbydłá / y z zwierząt/ y zwßelkiey gádźiny płazájącey śię po źiemi / y wßyſcy ludźie. Wßyſtko ktorego tchnący duch żywotá był wznodrzách jego/ ze wßyſtkiego co ná ſußy było/ pomárło. Ták wygłádźił BOG wßyſtko ſtworzenie ktore było ná źiemi/ od człowieká áz do bydlęćiá / áz do gádźiny / y áz do ptáſtwá niebieſkiego/ wygłádzone ſą z źiemie/ y zoſtał tylko Noe/ y ktorzy znim byli w Korabiu.[2] Y trwáły wody nád źiemią ſto y pięćdźieśiąt dni.

Rozdzial VIII.

Wſpomniawßy Bog ná Noego źiemię oſußył 15 Noe wyśiadßy z Korabia ze wßyſtkim 20 Bogu ofiary ſpráwuje.
Y wſpomniał Bog ná Noego y ná wßyſtkie zwierzętá / y ná wßyſtko bydło / ktore było znim w Korabiu : y przywiodł Bog wiátr ná źiemię á záſtánowiły śię wody. Y záwárte ſą źrzodłá przepáśći / y okná niebieſkie: á zahámowány jeſt deßcz z niebá. Y wroćiły śię wody zwirzchu ziemie idąc y wracájąc śię: y opádły wody po ſkończeniu ſtá y piąćidźieśiąt dni.
Y Odpoczynął KOrab mieśiącá śiodmego/ śiedmnaſtego dniá tegoż mieśiącá / ná gorách Arárád. A wody zćiekáły y opadáły / áż do dźieśiątego mieśiącá: Dźieśiątego bowiem mieśiącá / pierwßego dniá okazáły śię wierzchy gor. Y ſtáło śię po ſkończeniu czterdźieſtu dni/ otworzył Noe/ okno Korabiá/ ktore był uczynił. Y wypuśćił kruká : ktory tám y ſám latájąc/ záśię śię wracał/ áz oſchły wody ná źiemi.

POtym wypuśćił gołębicę od śiebie : áby obaczył jeśli opádły wody z wirzchu źiemie. Ale nienálazßy gołębicá odpoczynienia ſtopie nogi ſwojey wroćiłá śię do niego do Korabiá: jeßcze bowiem wody były po wßyſtkiey ziemi : Y

  1. Matt. 24. 37. Luka: 27. 26 1 Piot. 3. 20
  2. Mądr 10. 4 Syrac: 30. 28 2 Piot: 2. 5