Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/10

Ta strona została przepisana.

Tschepiusa co do exystencyi dwóch exemplarzy i jakoby Węgierski miał był opisywać inny exemplarz, jak Turnowski. W „zeszsłowie“ widzi pomyłkę zamiast w Zasławie. Zresztą pozostawia główną kwestyą w téjsaméj niepewności, w jakiej ją zastał.
Christian Gottlieb Friese nakoniec, autor uczonego dzieła „Beiträge zu der Reformationsgeschichte in Polen und Litthauen“ (Wrocław 1786), posunął nieporozumienia względem téj rzeczy do kresu. Powiada[1], że to nie Zofia, ale Jadwiga w r. 1390 kazała sobie tę Biblią z łaciny przetłómaczyć na polskie; że X. Andrzéj z Jaszowic, autor tego przekładu, był kapelanem Jadwigi, i że należał do sekty Waldeńczyków!
Skąd ta wiadomość o herezji X. Andrzeja, o jego życiu w r. 1390 i jego kapelaństwie na dworze tak prawowiernej królowej, jak nią była Jadwiga? z tego Friese wcale nie zdaje sprawy. Odwołuje się mimochodem do Węgierskiego i do niektórych innych, choć żaden z nich o tém wszystkiém nie podał nic podobnego[2].
Pomimo oczywistego bałamuctwa Friesego uczony Tadeusz Czacki wziął to za dobrą monetę. W nocie 264 do I tomu swego dzieła O litewskich i polskich Prawach[3] powiada, co następuje:
„Miechowita lib. IV c. 41 mówi, że Jadwiga królowa kazała przetłómaczyć po polsku biblią. Ta praca miała być dopełniona w 1390 roku przez Andrzeja de Jassowietz (Friese Beiträge itd.) Część téj biblii mam u siebie[4].
To było ostatnie słowo o owéj biblii niegdyś Krotoskich, tłóraaczonéj przez Andrzeja z Jaszowic. I tyle o niéj wiedziano aż po rok 1800.

W kilka lat później wzięły rzeczy inny obrot, zupełnie niespodziewany. W r. 1806 otrzymał Jerzy Samuel Bandtkie w Krakowie od uczonego rzeczy słowiańskich badacza Józefa Dobrowskiego list z Pragi czeskiéj z doniesieniem, że w Węgrzech, w miasteczku Szarosz Patak, w bibliotece szkoły

  1. W części 1 tomu II na str. 14.
  2. Być może, że zawdzięcza Friese tę wiadomość Jerzemu Konradowi Riegerowi, autorowi nader niezdarnéj książki, pod tytułem Die alte und neue Böhmische Brüder itd. Züllichau, 1734. Ten w niéj na str. 34 tomu I pierwszy wypowiedział szczegół powyższy o X. Andrzeju z Jaszowic. Nie podał jednak na poparcie tego twierdzenia żadnego źródła. Urojenie!
  3. W edycyi z r. 1800 obacz str. 48. W przedruku krakowskim K. J. Turowskiego z r. 1861, str. 55.
  4. Ciekawą byłoby rzeczą dociéc, co to za część, co za fragment biblii był w posiadaniu Czackiego? Ja rozumiem, że miał tu Czacki na myśli ów {{roz|Psałter`]]z z końca XV wieku, którego manuskrypt rzeczywiście posiadał, uważając go za Psałterz królowéj Jadwigi i jako o takim wspominając o nim i przy innych okolicznościach. Byłto ten sam psałterz, z którego Lelewel póżniéj odpisał na próbę 2 pierwsze psalmy i dał je Rakowieckiemu do zamieszczenia w Prawdzie Ruskiéj (część II str. 212). Byli i późniéj niektórzy, którym się zdawało, że psałterz rzeczony był wyrwaną częścią kodexu szaroszp., należącego pierwotnie do królowéj Zofii czy też Jadwigi. Wyrzekł to przypuszczenie ponownie np. i Kucharski w Pamiętniku relig. moralnym na rok 1849, (w tomiku XVII). Jest ono jednak zupełnie mylne! Psałterz niegdyś Czackiego, będący obecnie własnością X. Wład. Czartoryskiego, znajduje się teraz w Sieniawie. Jest pisany na pergaminie, jak i kodex szaroszpatacki; ale sam już format jego, maleńki kwartant, dostatecznie przekonywa, że nie miał on nigdy nic wspólnego z kodexem Zofii (za zabytek po Jadwidze poczytywanym), który jest formatu arkuszowego. Zresztą język i pisownia wskazuje także na czas znacznie późniejszy. O ile wnosić można z dwóch psalmów, które sę drukowane, a które porównywałem z tak zwanym Psałterzem Małgorzaty, jestto tylko odpis z tego właśnie psałterza, jakkolwiek i pisownia jego opiera się już na późniejszych zasadach i cała starożytna pod względem języka cecha psałterza Małgorzaty została przez przepisującego zmieniona, zmodernizowana. — Bardzo życzyć by należało, aby i ten odpis psałterza mógł być ogłoszony drukiem. Mielibyśmy wtedy naoczny wizerunek, o ile polszczyzna drugiej połowy wieku XIV postąpiła w przeciągu jednego stulecia.