Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/202

Ta strona została przepisana.

só̗dow, a byl ziw. y rosmnozi czó̗ y pozegna czebye pan w zemi, w ktoró̗sz wnidzesz ku odzerzenyu. A iestly odwroczono bó̗dze sercze twe, a nye bó̗dzesz chczecz sliszecz, a bló̗dem só̗ó̗cz oklaman, klanyacz syó̗ bó̗dzesz bogom czudzim y sluzicz gim: naprzood powyadam tobye dzysz, ze zagynyesz, a maly czasz bó̗dzesz bidlicz w zemi, do nyeyzeto Iordan[a] minó̗w wnidzesz ku dzerzenyu. Swyatki prziwolawam dzysz nyebo y zemyó̗, zeczem vilozil ziwot wam, y dobre pozegnanye y kló̗tfó̗. Przetosz voliszli ziwot, aby y ti ziw byl y synowye twogi, a miluy pana boga twego, a posluchay glosu gego, a gego syó̗ przidzerzi. bocz on gest ziwot twoy a przedluzenye dnyow twich, aby bidlil w zemi, za yó̗szto pan iest przisyó̗gl otczom twim, Abramovi, Izaakovi, Iakobovi, aby yó̗ dal gim.

XXXI.

A odszedw Moyzes, vimovil gest wrszitka slowa tato ku wszemu Israhelovi, a rzekó̗cz k nim: Dwadzescza sto ľat yusz mam dzysz, nye mogó̗ daley vichadzacz y wchadzacz, a ofszem gdisz gest pan rzekl mnye: Nye przeydzesz Iordana tegoto. Przeto pan bog twoy poydze przed tobó̗, a on zagladzy wszitki narodi tito w vidzenyu twem, a odzerzisz yó̗. a Iozue tento poydze przed tobó̗, iakosz gest movil pan. Y uczini pan gim, iakosz gest ucinil Seonovi a Ogovi, krolom Amoreyskim, y zemi gich, y sgladzi ge. Przetosz gdysz y tyto podda wam, takyesz uczinicze gim, iakozem przikazal wam. Mó̗sznye czincze y posilicze sebye. nye boycze syó̗ ani ló̗caycze gich w vidzenyu. bo pan bog twoy tenczi gest wodz twoy, a nye opusczi czebye ani ostanye. V weszwal Moyzesz Iozue, y rzecze k nyemu przed wszistkó̗ wyelikosczó̗ synow Israhelskich: Posyl syebye, a bó̗dz udaczen, bo ty wyedzesz lud tento w zemyó̗, yó̗sto dacze[1] otczom gich slubil gest pan bog, a ty yó̗ losem rosdzelis. A pan, genze gest wodz twoy, on bó̗dze s tobó̗, a nye pusczi syó̗ czebye, ani ostanye czebye. Nye boycze syó̗ ani ló̗kaycze. A tak popisal gest Moyzesz zakon tento, y dal gy kaplanom, synom Levi, gisto nyesli skrzinyó̗ zaslubyenya bozego, y wszitkim starszim Israhelskim. Przikazal gest gim rzekó̗cz: Po syedmi leczech, lata przepusczenya[2], na swyó̗ta stanowe, gdysz syó̗ sydó̗ wszitczi synowye Israhelsczy, aby syó̗ ukazali w vidzenyu pana boga swego, na myesczu, ktores vibral pan bog twoy, czyscz bó̗dzes slowa zakonu tegoto przed wszitkim Israhelem. a usliszó̗ wszitczi, só̗ó̗cz sgromadzeni, tak mó̗zowye, iako zony, robyonkowye y przychodnye, gesto só̗ myedzi twimi wroti, aby usliszawszy, nauczó̗* syó̗ bacz pana boga swego, a zachowali y pelnili wszitki rzeczi tegoto zakonu, y synowye gich, ktorziszto nynye nye wyedzó̗, aby mogli posluchacz y bacz syó̗ pana boga swego po wsze dny ziwota, w nichzeto syó̗ obraczacze na zemi, k nyeyzeto wy przeydó̗cz lor-

  1. Karta kodeksu nr 87
  1. Pewnie myłka zam.: daci, dać.
  2. Remissionis.