laaczska ku Gepte: Prze takó̗ rzecz k tobyesmi prziszly, abi syó̗ s namy bral a boiowal przecyw sinom Amonowim. a bó̗dz ksyó̗szó̗cyem nad wszitkimy, ktorz bidlyó̗ w Galaad. Tedi Gepte rzecze k nym: Gestly, eszescye* wyernye ku mnye prziszly, abich walczil za was przecyw sinom Amonowim, a poda my ge pan w mogy ró̗ce, ia bó̗dó̗ wasze ksyó̗szó̗? Gemu ony otpo- wyedzely: Pan, gensze to sliszi, ten smowcza y swyadek gest, ysze[a] nasze slyubi mi napelnymi. A tak otszedl Gepte s sksyó̗szó̗ti* Galaaczskimy, y uczinyl gy wszitek lyud swim ksyó̗szó̗cyem. Y mowyl Gepte wszitki rzeczi swe przed panem w Masphat. Y poslal posli ku krolyowy sinow Amonowich, gyszto bi gemu od nych[1] powyedzely: Czso mnye pylno gest y tobye, yszesz prziszedl przecywo mnye, chczó̗cz zagubycz zemyó̗ mó̗? Gymsze on otpowyedzal: Bo Israhel odió̗l zemyó̗ mó̗, gdi wiszedl s Egypta, od myedze Armon asz do Iaboch y Iordana. przeto iusz s pokogem nawrocy my ió̗. Po nychszeto opyó̗cz wskazal Gepte y przikazal, abi rzekly Amonskemu: Tocz mowy Gepte: Nye odió̗l Israhel zemye Moabskey any zemye sinow Amonskich. Ale gdi wiszedl s Egypta, szedl po pusczi asz do Morza Rudnego, y prziszedl do Kades. Y poslal posli ku krolyowy Edomskemu, rzekó̗cz: Przepuscz myó̗, acz przedó̗ przes twó̗ zemyó̗. Gen nye chcyal pozwolycz ku gego proszbam. Przeto posiał ku krolyu Moabskemu: y ten przesoya dacz gym wzgardzil. A tak ostal w Kades, a toczil syo na bok zemye Edomskey y zemye Moabskey, y przyszedl ku wschodu sluneczney stronye zemye Moabskey, a stani zastanowyl za Arnon. any chcyal gydz w myedze Moabske, bo Arnon só̗syedztwo gest zemye Moabskey. A tak poslal Israhel posli ku Seon, krolyowy Amoreyskemu, gen bidlyl w Ezebonye, y rzekly gemu: Przepuscz, acz przedzemi przes twó̗ zemyó̗ asz do rzeky. Gensze y on slowi israhelskimy wzgardzil, nye przepusczó̗cz gemu przedz przes swe myedze, ale wyelikoscz przes lyczbi sebraw, wiszedl przecyw gemu w Gessa, a sylnye bronyl. Y podal gy [Pan] w ró̗kó̗ israhelowó̗ se wszó̗ woyskó̗ gego, gen pobyl gy, y wwyó̗zal syó̗ we wszitkó̗ zemyó̗ amoreyskó̗ bidlyó̗cich tich craiow, y we wszitki krayni gego, od Arnon asz do Iaboch, od pusczey asz do Iordana. Przetosz pan bog israhelow podwrocyl Amoreyskego walczó̗cego przecyw gemu prze swoy lyud israhelski. a ti tak nynye chcesz odzerszecz zemyó̗ gego? Wszak to wszitko, czsosz dzerszi Tamos, bog twoy, k tobye s prawa przislucha. Ale czso pan bog nasz wycyó̗scza odzerszal, dostanye syó̗ k naszemu gymyenyu. Gedno snadz acz gesz lepszi Balacha, sina Sefor, krolya Moabskego. bo[2] rzecz moszesz, iszesz syó̗ wadzil s Israhelem y walczil przecyw gemu, gdi bidlyl w Ezebonye y w gego wsyach, y w Aroer
- ↑ Karta kodeksu nr 97