Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/224

Ta strona została przepisana.

deszly s nymy na swa gymyenya, udzalawszi sobye myasta, bidlyly w nych. A sinowye israhelsci wrocyly syó̗, kaszdi w swem pokolenyu y w swey czelyadzi, do swich przebitkow. W tich dnyoch nye bilo krolya w Israhelu, ale geden iako drugy, czso syó̗ gemu prawego wydzalo, to czinyl. Poczinaió̗ syó̗ ksyó̗gy Ruth Moabyczskey.

separator poziomy
RUT.
I.

[1] e dnyoch só̗dzey genego, tedi gdisz só̗dza nad ludem bil, sstal syó̗ glod w zemy. Przenszeto wiszedl czlowyek s Bethlema ludowa do kraia Moabskego, chczó̗cz tam podrosznykem bicz s swó̗ zonó̗ a se dwyema sinoma. Temu dzano Elymelech, a zenye gego Noemy. Dwa sini gego, geden Maalon, a drugy Telyon*, Ewfrateyscy s Bethlema ludowa. A wszedszi do kraia Moabskego, tam bidlyly. Y umarl Elymelech, mó̗sz Noemy, a ostała sama s sini. Y poió̗lasta sobye szoni Moabycske, z nychsze gena rzeczona Orffa, a druga Ruth. Y bily tam dzesyó̗cz lyat, a obasta umarla, Maalon y Telyon. y ostala szona syrotó̗ po dwu sinu y po mó̗szu. A wstawszi, chczó̗cz do swey wloscy gydz s obyema nyewyastama[a] s kraia Moabskego, bo bila usliszala, isze wezrzal bog na swoy lyud, a dal gym pokarm: a tak wiszla s myasta swego pó̗tnycstwa s obyema nyewyastama, a iusz na drodze só̗cz, chczó̗cz syó̗ wrocycz do zemye ludowi, rzekla k nyma: Gydzta do domu swey macyerze, uczin s wama pan mylosyerdze, iakosta wi uczinyle s umarlimy y se mnó̗. Day wama nalescz pokoy w domyech tich mó̗szow, gysz syó̗ wama dostanó̗. Y poczalowala ge. A onye wznyozwszi glos, poczó̗lesta plakacz, rzekó̗cz: S tobó̗ poydzewye k twemu lyudu. Gymsze ona ot-

  1. Karta kodeksu nr 99
  1. Tu litery W w kodexie braknie. Pozostawiono tylko próżne miejsce, ażeby ją poźniéj ozdobnie wpisać.