K nyemu Elyzeus rzekl: Przinyesz ló̗czisko a strzali. A gdisz przinyosl k nyemu ló̗czisko a strzali, y rzekl krolyowy israhelskemu: Wloz ró̗kó̗ twó̗ na ló̗czisko. A gdisz rokó̗ swó̗ poloszil, wloszil Elyzeus ró̗ce swoy na krolyowye ró̗ce, rzekó̗c: Otworz okence na wschod sluncza. A gdisz otworzil, rzecze Elyzeus: Wistrzel strzaló̗, y wistrzelyl. Tedi rzekl Elyzeus: Strzala zbawyenya boszego, a strzala zbawyenya przecyw Syrskey zemy. y pobyge(sz) Syrskó̗ zemyó̗ w Iafec, asz ió̗ y zagladzisz. Y rzecze Elyzeus: Pobyerz strzali. A gdisz pobral, potem gemu rzekl: Uderz szipem w zemyó̗. A gdisz uderzil trsykrocz w zemyó̗ y stal: roznyewal syó̗ mó̗sz boszi nan, rzekó̗cz: Bi bil uderzil pyó̗cz krocz albo szescz krocz albo syedm krocz: pobylbi bil Syrskó̗ zemyo do skonanya, ale iusz geno trsy krocz pobygesz ge. Y umarl Elyzeus, a pochowaly gy. Tedi w tem roce przibraly syó̗ lotrowye s Moabskich do israhelskey zemye. Nyektorzi pochowawaió̗c* czlowyeka, uzrzely lotri y wrzuczily cyalo do grobu Elyzeowa. A gdisz syó̗ dotklo* koscy Elyzeowich: oszil czlowyek y stal na swich nogach. Ale Azael, krol Syrski, dró̗czil lyud israhelski po wszitki dny Ioatasowi. Y slyutowal syó̗ pan nad nymy, a wroczil syó̗ k nym prze zamowó̗, ió̗sz myal s Abramem a s Yzakem a s Iacobem, a nye chcyal gych zatracycz any zarzucycz owszem asz do tego czasu. Y umarl krol Azael Syrski, a krolyowal Benadab, sin gego, w myasto gego. Y odió̗l Ioas, sin Ioataszow, z ró̗ku Benadowu*, sina Azaelowa, myasta, gesz bil odió̗l Ioataszowy, oczczu gego prawem boiowim. po trzikrocz gy pobyl Ioas, a wrocyl myasta israhelske zemy.
Drugego lyata Ioasa, sina Ioatasowa, krolya israhelskego, krolyowal Amasyas, sin Ioasow, krolya Iudzskego. W pyó̗cy a we dwudzestu lecyech bil, gdisz poczó̗l krolyowacz, a dzewyó̗cznaczcye lyat krolyowal w Ierusalemye. gymyó̗ macyerzi gego Ioaden s Ierusalema. Y uczinyl prawdziwye przed bogem, ale wszako nye iako Dauid, ocyecz gego. Podle wszego, czso czinyl Ioas ocyecz gego, czinyl gest, kromye tego, ysze modl gornich nye zatracyl. bo gescye lyud obyatowal a palyl wonne obyati na go[a]rach. A gdisz odzerszal krolewstwo, zbyl ti slugy swe, giszto bily zabyly oczcza gego. Ale sinow tich mó̗szobogec nye zbyl, podle tego, iako pysano w ksyó̗gach zakona Moyszeszowa, rzekó̗c: Nye umró̗ oczczowye za sini, any sinowye za oczce, ale kaszdi w swem grzesze ma umrzecz. On pobyl Edomske na wdolyu Solnem dzesyó̗cz tisyó̗czow mó̗szow, wwyó̗zal syó̗ w skaló̗ w boiu, a zdzal gey gymyó̗ Gezetel* az do tego dnya. Tedi Amazias poslal ku Ioasowy, sinu Ioatasowu, sina Yeuowa, krolya israhelskego, rzekó̗c: Podz, a pokusywa syó̗[1]. Y odeslal krol loas isra-
- ↑ Karta kodeksu nr 119
- ↑ „Et videamus nos“ (Wulg.).