Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/275

Ta strona została przepisana.

opusczó̗ zbitki dzedziczstwa mego, a poddam ge w rokó̗ gich nyeprzyiacyol. a bó̗dó̗ w plyon a w lup wszitkim swim przecywnykom, przeto isze czinyly zle przede mnó̗ a staly w tem, gnyewaió̗cz myó̗, ot tego dnya gegosz wiszly oczczowye gych s Egypta, asz do tego dnya. A nad to krew nyewynnó̗ przelyal Manases wyele barzo, doió̗d syó̗ nye napelnyl Ierusalem asz do ust, kromye swich grzechow, k nym przywyodl dom Ierusalemski a Iudzski, abi czinyl zle przed bogem. Ale gyny skutci Manasowi a wszitko, czso czinyl, y grzech gego, gym zgrzeszil, to wszitko popysano gest w ksyó̗gach dny krolyow Iuda. Y skonal Manases s swimy oczci, a pochowan w ogrodze domu swego, w zagrodze Osam. A krolyowal Amon, sin gego, w myasto gego. We dwudzestu lyat a we dwu bil Amon, gdi poczó̗l krolyowacz, a dwye lecye krolyowal w Ierusalemye. gymyó̗ macyerzi gego Mezelameth, dzewka Arus s Geteba. Y czinyl zle przed oblyczim boszim, iako czinyl Manases, ocyec gego, a chodzil po wszey drodze, po ktorey chodzil ocyec gego, a sluszil nyeczistotam, gymsze sluszil ocyec gego, a modlil syó̗ gym. A opuscyl pana boga oczczow swich, a nye chodzil po drodze[a] boszey. Y zrzekly syó̗* nan slugy gego, a zabyly krolya w domu gego. Y zbyl lyud zemski w szitki gysz syó̗ sprzysyó̗gly przecyw krolyowy Amonowy, y ustawyly sobye trolya Ioziasa, sina gego, w myasto gego. Ale gyny skutci Amonowy, czso czinyl, pysano w ksyó̗gach skutkow dny krolyow Iuda. Y skonczal Amon s oczci swimy, y pochowaly gy w gego grobye, w zagrodze Ozam. Y krolyowal Iozias, sin gego, w myasto gego.

XXII.

W osmy lecyech bil Iozas, gdisz poczó̗l krolyowacz, a geno a trzidzescy lyat krolyowal w Ierusalemye. gymyó̗ macyerzy gego Ydida, dzewka Fadayaszowa* s Betsechat. Ten czinyl, czso lyubego przed bogem, a chodzil po wszech drogach Dauida, oczcza swego. nye uchilyl syó̗ any na prawyczó̗ any na lewyczó̗). Zatim osmego naczcye lyata krolya Ioziasza, poslal krol Zafana sina Azlya, sina Mezulam, mystrza koscyola boszego, rzekó̗c gemu: Gydzi ku Elchiaszowy, kaplanowy wyelykemu, acz zgromadzi pyenyó̗dze, gesz só̗ wnyesyoni do koscyola boszego, ktore sebraly wrotny koseyelny od lyuda, a dadzó̗ ge dzelnykom prze sprawce domu boszego, acz ge ony rozdzelyó̗ myedzi ti, gisz dzalaió̗ w koscyele boszem ku oprawye strzech domu boszego, to gest teszarzom a murarzom a tim, gisz skaszonich rzeczi poprawyaió̗, abi drzewya a kamyenya nakupyly, a tu gdze kamyenye lamyó̗, ku poprawyenyu koscyola boszego. Ale nye dawayeye gym w lyczbó̗ srzebra, gesz byerzó̗*, ale acz w swey moci maió̗ a w wyerze. Tedi rzekl Elchias byskup ku Safanowy, mystrzowy koseyelnemu: Ksyó̗gy prawa popysanego nalyazlem w domu boszem. Y dal Ezechias ti

  1. Karta kodeksu nr 126