Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/288

Ta strona została przepisana.

w soboti swe ot czasu az do czasu. Tim cztirzem slugam koscyelnim swyerzona bila wszitka lyczba wrotnich, Y bily strzegó̗ci ssó̗dow a skarbow domu boszego, a okolo koscyola boszego bidlyly w stroszach swich, abi gdiszbi czas bil, ony rano otwyeraly drzwy. Z gich pokolenya bily y nad ssó̗di sluszó̗cimy. bo w lyczbó̗ wnaszaly ssó̗di y winaszaly z nych. A ktorim poleczoni bili ssó̗di swyó̗te, wlodnó̗li nad chlebi a nad wynem a nad oleem y kadzidlem y wonnimy rzeczamy. Ale sinowye kaplansci mascy [s] wonyaió̗cich mascy[1] dzalaly. A Mathatias sluga koscyelni, pyrworodzenyec Sellum Choricskego, wlodarzem[a] nad wszitkim, gesz w panwy prazono. A potem s sinow Kaathowich, bracyey gich, wlodnó̗ly chlebi poswyó̗tnimy, abi zawzgy nowich na kaszdó̗ sobotó̗ prziprawyly. Cyto só̗ ksyó̗szó̗ta spyewakow po czelyadzach koscyelnich slug, gisz w poswyó̗tnich komorach bidlyly, tak abi we dnye y w noci ustawnye swó̗ sluszbó̗ sluszily. Y ostali ksyó̗szó̗ta glowna slug koscyelnich po czelyadzacb swich w Ierusalemye. Potem w Gabaonye bidlyly ocyec Gabaonow Iaiel, a gymyó̗ zenye gego Maacha. Sin pyiworodzoni gego Abdon, a Ssus a Cis a Baal a Ner a Nabat, Gedor takesz, a Haio a Zacharias a Machaloth. Potem Macheloth urodzil Semaa. a cy bidlyly kromye krayn wloscy bracyey swey w Ierusalemye, s bracyó̗ swó̗. Ale potem Ner urodzil Cis, a Cis urodzil Saula, a Saul urodzil Ionatan a Mechizue a Bynab a Yzbaele. Potem sin Ionatow Meribaal, a Meribaal urodzil Micha. Potem sinowye Mycha Fiton a Malech a Thara a Haza.[2] urodzil Iara, a Iara urodzil Almalata a Zamri. Zamri potem urodzil Mooza. a Mooz urodzil Baana, gegosz sin Raphaia urodzil Eleza, z nyegosz poszedl Hezel. Potem Hezel myal sinow szescz tymyto gymyenmy: Exricham, Bocru, Izmahela, Saria, Abadia, Anan. Tocz só̗ sinowye Ezeelowi.

X.

Tedi Filystinsci boiowaly przecyw Israhelu, y ucyekaly mó̗szowye israhelsci przed Palestinskimy y padly ranyeny só̗c, na gorze Gelboe. A gdisz syó̗ prziblyszily Filystinowye, gonyó̗c Saula y sini gego: zabyly Ionató̗ a Abynada a Melchizue, sini Saulowi. A obcyó̗szon gest boy przecyw Saulowy, a nalyazwszi gy mó̗szowye strzelci, ranyly gy szipi. Y rzecze Saul ku suemu odzenczowy: Wiyó̗w myecz, doby myó̗, acz snadz nye przidó̗ cy nyeobrzazanci y bó̗dó̗ myó̗ mó̗czicz. Ale nye chcyal odzenyec tego uczinycz, boiasznyó̗ bó̗dó̗c przestraszon. tedi pochicy w Saul myecz, nastawyw przecyw sobye[3], rzucyl syó̗ nan. To gdi uzrzal odzenyec gego, ysze Saul umarl, rzucyl syó̗ takesz y sam na swoy myecz, y umarl gest. Y zagynó̗l Saul a trsye sinowye, y wszitek dom

  1. Karta kodeksu nr 133
  1. unguenta ex aromatibus“.
  2. Wypuścił: A Huza, (Wulg. „Ahaz“).
  3. Tego nie ma w Wulg.