s sethnyki y se wseomy ksyó̗szó̗ti. Y rzekl ku wszemu sebranyu israhelskemu: Zlyubyly syó̗ wam, [i] ot boga naszego pochodzi rzecz, ktoró̗sz mowyó̗: poslymi ku bracyey naszey ostatnyey, do wszelkich wloscy israhelskich, a ku kaplanom a koscyelnim slugam, gisz przebiwaió̗ w przedmyescyu myast, acz syó̗ zbyerzó̗* k nam. a prziwyezmi skrzinyó̗ boga naszego k nam, bosmi nye dobiwaly gey za dny Saulowich. Y otpowyedzalo wszitko pospolstwo, abi tak bilo, bo lyuby syó̗ rzecz wszemu lyudu. Przetos zgromadzil Dauid wszitek Israhel ot Azior[1] Egypskego, az gdisz wchazies[2] Emath, abi prziwyozl skrzinyó̗ boszó̗ z Kariathiarim. Y wzidze Dauid y wszitek israhel ku pagorku Kariathiarim, gesz gest w Iuda, abi przinyozl ottó̗d skrz(i)nyó̗ pana boga syedzó̗cego na cherubinye, gdzeszto wziwano gymyó̗ gego. Y wloszily skrzynyó̗ boszó̗ na nowi woz, z domu Amynadabowa. Oza a bracya gego wyozó̗ woz. Dauid zaiste a wszitek Israhel gygraly przed bogem wszitkó̗ moczó̗ w pyesnyach a w gó̗slyach, a w zaltarzoch y w bó̗bnyech, y w zwoncech, y tró̗bach. Ale gdisz przigechaly na myesczce Nachorowo (?), scyó̗gnó̗l Oza ró̗kó̗ swó̗, abi potparl skrzinyó̗, bo zaiste wol buyaió̗, malyutko gey bil nachilyl. Przetosz roznyewal syó̗ bog na Ozó̗, a uderzil gy, przeto ysze bil syó̗ dotknó̗l skrzinye, y umarl gest tu przed panem. Y zamó̗cyl syó̗ Dauid przeto, isze pan rozdzelyl bil Ozó̗, a nazwal to myesczce Rozdzelenye Ozi, az do tegoto[a] dnya. Y bal syó̗ Dauidnboga tego czasu, rzekó̗c: Kako mogó̗ ku mnye wwyescz skrzinyó̗ boszó̗? A prze tó̗ prziczinó̗ nye prziwyozl gey k sobye, to gest do myasta Dauid, ale obrocyl ió̗ w dom Obededoma getheiskego. Przeto ostala gest skrzinya bosza w domu Obededom trzi myesyó̗ce. Y poszegnal bog domu gego y wszemu, czsoz myal.
I poslal Iram, krol Tyrski, posli ku Dauidoui, a drzewye cedrowe y rzemyó̗slnyki scyan drzewyanich, abi udzalaly gemu dom. Y poznal Dauid, isze poczwyrdzil gy bog krolem nad Israhelem, a isze powiszono krolewstwo gego nad lyudem gego w Israhelu. Y spoymal Dauid gyne zoni w Ierusalemye, a urodzil sini a dzewky. A ta só̗ gymyona gich, gesz zrodzily syó̗ gemu w Ierusalem: Samua a Sabab, Nathan a Salomon, Ieber a Elysu a Helypheleth a Nega, a Nafec a Iaphie a Elisama a Balaida. Tedi usliszawszi Fylystinowye, isze Dauid pomazan krolem nade wszim Israhelem , wstó̗pyly wszitci, abi szukaly gego. To gdisz usliszal Dauid, wiszedl przecywo gim. Zatim Filystiny prziszedszi, rosuly syó̗ w doli Raphaym. Y poradzil syó̗ Dauid z bogem, rzekó̗c: Poydó̗ly ku Fylystinom, a daszly ge w ró̗kó̗ mó̗? Y rzekl gemu pan: Gydzi, a podam ge w ró̗kó̗ twó̗. A gdisz ony weszly bily
- ↑ Karta kodeksu nr 136