wylesz na dom slugy twego, takesz na bó̗dó̗ce czasy, a uczinylesz myó̗ dziwnego nade wszitki lyudzi, panye bosze moy! Czso wyó̗cey przidano mosze bicz Dauidoui, gdiszesz tak oslauil slugó̗ twego? Podle syercza twego uczinylesz wszitkó̗ wyelebnoscz tó̗, a chcyalesz oznamycz wszitka zwyelyczenya ta. Panye, nye rownya tobye, a nye gynego boga, kromye cyebye ze wszech, o ktorich sliszelysmi uszima naszima. Ktori gest gyni, iako lyud twoy Israhel, narod gyni na zemy, k nyemu szedl bog, abi wizwolyl a uczinyl sobye lyud w swoy wyelykoscy a w grozach, a wirzucyl narodi przed gich oczima, geszesz z Egypta wizwol(il)? Y polozilesz lyud twoy israhelski tobye w lyud az na wyeki, a ty panye uczinylesz syó̗ bogem gego. Przeto yusz panye, rzecz, ió̗szesz mowyl sludze twemu y domu gego, sczwyrdzi na wyeki, a uczin, iakosz mowyl, acz ostanye wyelykye gymyó̗ twe, a wyelebno bó̗dze az na wyeki. a bó̗dze rzeczono: Pan zastó̗pow bog israhelski, a dom Dauidow, slugy gego. trwacz bó̗dze s nym. Bo ty, panye bosze moy, ziawylesz w ucho sludze twemu, abi mu udzalal dom, a przeto nalyazl sluga twoy doufanye, abi syó̗ modlyl przed tobó̗. Przeto nynye panye, ti gesz bog, a mowylesz sludze twemu taka dobrodzeystwa. A poczó̗lesz blogoslawyenstwo domu sludze twemu, abi zawzgy bil przi tobye, bo twim poszegnanym poszegnan bó̗dze na wyeki.
I stalo syó̗ potem, gdisz Dauid pobyl Fylystinske, a ponyszil gich sini, a odió̗l Geth y dzewki gego z ró̗ki Fylystinow, pobyw y Moaba, y bily Moabsci slugamy dauidowimy, dawaió̗cz gemu dari. Tegosz czasu pobyl Dauid krolya Adadezera Sobskego, wloscy Emath, gdi bil vigechal, abi roszirzil swe panstwo az do rzekl Eufraten. Y odzerszal Dauid tysyó̗c wozow gego, a syedm tysyó̗czow gezdnich, a dwadzescya tysyó̗czowmó̗szow pyeszich. Y zchromyl wszitki konye wrozowe, kromye sta wozow, gesz ge sobye zachowal. Tedi takesz przicyó̗gnó̗l Syrus, krol Damaski, chczó̗c pomoc Adadezerowy krolyowy Sobskemu. ale y tego po[a]byl Dauid dwadzescya tysyó̗czow mó̗szow. A posadzil ricerze w Damasku, abi Syria takesz sluszila gemu a dawala dari. Y pomagal gemu pan we wszech rzeczach, ku ktorim szedl bil. Y pobral Dauid tuli zlote, ktoresz myely sludzi Adadezerowi, a przinyosl ge do Ierusalema. A takesz s Tebath a z Chun, tak rzeczonich myast Adadezerowich, mosyó̗dzu wyele, z nyego Salomon udzalal morze myedzane, a slupi y ssó̗di myedzane. To gdisz usliszal Tou, krol Emaczski, ysze Dauid pobyl wszitkó̗ woyskó̗ Adadezerowó̗, krolya Soba: poslal swego sina Adurama ku krolyowy Dauidowy, szó̗daió̗cz od nyego myru, a raduyó̗cz syó̗ temu, isze poboiowal a pobyl Adadezera. bo przecywnyk bil Tou krolyowy Adadezerowy. Ale
- ↑ Karta kodeksu nr 139