Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/66

Ta strona została przepisana.

Y rzeki gest k nyey angyol boży: Wrocz syó̗ ku swey panyey, a pokasz syó̗ gey pod ró̗kó̗ gey. Opyó̗cz wsplodzysz plod, syemyó̗ twe, y bó̗dze czyste a mó̗skye w moczi. Y lepak poczó̗la y porodzyla[1] syna, temu gymyó̗ sdzala Ysmahel, przeto ze gest twó̗ nó̗dzó̗ slyszal gospodzyn. A tento bó̗dze czlowyek gnyewliwy, a ró̗ce gego przeczyw wszem, a ró̗ce wszech przeczyw gemu. A straczy (?) kray swey braczy. Y wezwala lepak Agar gymyó̗ boze, genze gest k nyey mowyl: Ti panye boże, genzesz na myó̗ weszrzal. Y rzekla gest: Zayste wydzalasm tuto, czsom poszó̗dala wydzecz. Przeto wezwala gest studnyczó̗ Studnycza zywego a wydzó̗cego ode mnye*. A ta gest myedzi Cades a Barad. Y porodzyla gest Agar Abramowy syna, genze gemu gymyó̗ zdzal Ysmahel. Y bil gest Abram szeszcz a osmdzeszó̗t lat, gdisz to gemu Agar porodzyla Ysmahela.

XVII.

Potem gdisz w dzewyó̗czy dzesyó̗t w dzewyó̗czy leczyech bó̗dze, zyawyl syó̗ gemu pan bog y rzeki gest k nyemu: Yacz yesm bog wszech mogó̗czi, poydzi za mnó̗, a bó̗dz skrussoni (?))[2]. Polozó̗ szlyub myedzi tobó̗ a myedzi mnó̗, a rosplodzó̗ czyó̗ wyelmy. Y padł gest Abram na swe oblicze. Y rzekl k nyemu bog: Yacz yesm bog, a szlub moy poloszó̗ myedzi mnó̗ a myedzi tobó̗. A bó̗dzesz oczecz mnogich rodzayow. A bó̗dzesz Abraham wezwań[3], bocz yesm czyó̗ ustawyl oczczem mnogich rodzayó̗w. Y kaszó̗ tobye wyekny buyno roszcz, a possadzó̗ czyó̗ myedzy lyudzmy, a krolowye winydó̗ s czyebye. Y ustawyó̗ slub moy myedzi mnó̗ a myedzy tobó̗, y myedzi twim syemyenyem po tobye, twemu rodu slyub wyeczni. Przeto, bich bil twoy bog a syemyenya twego po tobye. A dam tobye y twemu syemyenyu zemyó̗, w geysze bó̗dzesz gospodarzem bidlycz, wszitkyey zemy Canaan wyeczne ymyenye, a bó̗dó̗ gich. Opyó̗cz gest rzekl bog ku Abramowy: A ti przeto strzesz slyubu mego, y syemyó̗ twe po tobye i gich rod. Tocz gest slub moy, genze maczye chowacz, myedzi mnó̗ a myedzy wamy, a syemyenyem twim po tobye. A obrzazan bó̗dze myedzi wamy kaszdi pacholik, a obrzezeczye kó̗sek lona waszego, abi bilo na wyeczne znamyó̗ szlub myedzy mnó̗ a myedzy wamy. Mlodzenyecz w ósmy dnyoch bó̗dze obrzazan myedzi wamy a waszem pokolenyu, tako wschowanyecz, yako zakupyenyecz. A ktoczkoly bó̗dze s rodu waszego, bó̗dze s nym mnogi*[4] szlub i s gego pokolenym na wyeky[5]. Mó̗sz, gegozto czyalo nye bó̗dze obrzazano, zagladzona bó̗dze ta dussa [s] swego ludu, bo gest mego szlyubu nye pelnyla. Y rzekl lepak bog ku Abramowy: Swey zenye nye bó̗dzesz mowycz Saray, ale Sara. A ya yó̗ poszegnam, a s nyey dam tobye syna, ktoregoszto

  1. Tu znowu nieporozumienia w przekładzie.
  2. Perfectus, Wulg.
  3. Inaczéj to w Wulgacie.
  4. Myłka zamiast: j.
  5. Tu inna myśl w texcie Wulg.