Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/95

Ta strona została przepisana.

skich. A opyó̗cz Eleazar, syn aAronow*, wszó̗l szonó̗ dzewkó̗ Ffatyel, ktoraszto gemu Ffyneas urodzyla. To só̗ó̗ czyelyadz kszyó̗szó̗ó̗t lewyczskych wszitkich rodzayow. Tento gest Aaron a Moyszesz, ktorymaszto przykazal pan, abi wiwyedly syni Izrahelskye z szemye Egipskyey. Tocz ty só̗ó̗ kszyó̗szó̗ta domow po czeladzach swich z zastó̗pi swymy[1]. Tocz sta, która stamowyla ku Ffaonowy* krolowy Egipskyemu, abi wiwyedly syni Izrahelskye. Tento gest Moyszesz [a] Aron, w dzeyn* w ktorysz mowil gest pan ku Moyszeszowy w szyemy Egipskyey. I mowyl gest pan ku Moyszeszowy arzkó̗cz: Ia pan. mow ku Ffaraonowy krolowy Egipskyemu wszitko, czso ya mowyó̗ k tobye. I rzeczye Moyszesz przed panem: Otoczyem nyebrzezanick* warg. kako sluchacz myó̗ bó̗dzye Ffaraon?

VII.

I rzecze pan ku Moyszeszowy: Otom czyó̗ ustawyl bogem Ffaraonowim, Aaron brat twoy bó̗dzye prorok twoy. Ty bó̗dzesz mowycz gemu wszitko, czso ya przykaszó̗ tobye. a on mowycz bó̗dze Faraonowy, abi puszczyl z szemye swey syny Izrahelskye. Alye ya zatwyrdzó̗ó̗* szercze gego, a rozmnoszó̗ znamyona a dzywy me w szemy Egipskyey, a nye uszlyszy was. Spuszczyó̗ ró̗kó̗ sw ó̗ na Egipt, a wiwyodó̗ zbor a zastó̗p a lyud moy, syny Izrahelskye, z szemye Egipskyey przez grosznaa znamyona. A bó̗dó̗ó̗ wyedzecz Egipczyanye, ysze gesm ya pan, wsczyó̗gnolesm* ró̗kó̗ swó̗ó̗ na Egipt, a wywyodlesm syny Izrahelskye s poszrzodka gego. I uczyny Moyszesz [a] Aaron, yakooszto bil bog przykazal, takosz só̗ó̗ uczynyly. A bil Moyszesz w oszmy dzeszyó̗ó̗t lyeczych, a Aaron w szedmy dzeszyó̗d* a we trzech lyeczyech, gdiszesta mowyla Ffaraonowy. I rzeczye pan ku Moyszeszowi a ku Aaronowy: Gdisz wam rzecze Ffarao, ukaszczye nam znamyona: rzekó̗ó̗cz[2] ku Aaronowy: Weszmy pró̗ó̗t swoy a porzucz gy na szemyó̗ przed Ffaraonem a przed slugamy gego, acz szyó̗ obroczy wó̗szem. A tako wszedszy Moyszesz a Aaron przed Ffaraona, y uczynylasta yako gyma bil pan przykazal. I wyrzuczyl gest pró̗ó̗t aAron* przed Ffaraonem a przed slugamy gego, gensze szyó̗ gest obroczyl wó̗szem. I zawola Farao mó̗trczow a czarownyków, y uczynyly ony takyesz przez czary egipskye a nyektoree tagemnoszczy. Rzuczyly takyesz kaszdy pró̗ó̗ty swe, ktoresz szyó̗ to só̗ó̗ obroczyly w smoky. Alye poszarl pró̗ó̗t Aaronow pró̗ó̗ti gich. I zatwyerdzy sze szercze Ffaraonowo y nye usłyszal gich, yako bil przykazal pan. Rzecze opyó̗cz pan ku Moyszeszewy: Obczyoszylo* sze gest szercze Ffaraonowo, nye chcze puszczycz lyuda. Gydzy k nyemu z zarayn*, owracz winydze k wodam, a stanyesz w podkanyu gemu na brzegu rzecznem. a pró̗ó̗t, ktorysz sze gest obroczyl w

  1. Całego tego zdania nie ma w Wulg.
  2. Miało być: rzeczesz.