Synnöwe dowiedziała się zaraz nazajutrz po wypadku, że Torbjörn był na weselu w Nordhaugu. Młodszy jego brat przybył z wieścią na hale, ale Ingrid nauczyła go przed wyjściem z domu, co ma powiedzieć. Synnöwe dowiedziała się więc tylko, że koń mu się spłoszył i że udał się do Nordhaugu po pomoc, następnie, że doszło do sprzeczki i bójki z Knutem, który lekko ranił nożem Torbjörna, ale niema niebezpieczeństwa, mimo iż musi leżeć w łóżku.
Tak podana wiadomość zasmuciła ją raczej, niż przeraziła i smutek jej wzrastał w miarę, jak nad tem myślała. Więc znowu rozwiały się owe piękne obietnice, nie zmienił się na włos, a rodzice znów mu będą mieli coś do zarzucenia. Tak rozmyślała Synnöwe. Nie dopuszczała jednak przypuszczenia, by to ich mogło rozłączyć.
Wieści nie rychło przedostawały się na hale, więc dopiero po kilku dniach otrzymała świeże wiadomości. Ciężyła jej bardzo niepewność, a ponieważ Ingrid nie wracała, zaczęła odczuwać obawę i domyślała się, że jest dużo gorzej, niż jej mówiono. Zaprzestała śpiewać
Strona:PL Björnstjerne Björnson - Dziewczę ze Słonecznego Wzgórza.djvu/101
Ta strona została uwierzytelniona.
VI.