Wszystkie zarzuty jednych i drugich zwracają się jeno przeciw nim samym, a nie przeciw religji. — Wszystko co powiadają bezbożnicy...
Co do tych, którzy odczuwają przykrość iż są bez wiary, widzimy, iż Bóg ich nie oświeca; ale co do innych, widzimy, że Bóg ich zaślepia.
Fascinatio nugacitatis.[1][2] Iżby namiętność nie stała nam na zdradzie, czyńmy tak, jak gdyby życie trwało tylko tydzień.
Jeżeli ma się oddać tydzień życia, ma się oddać i sto lat.
Jeżeli ma się oddać tydzień, ma się oddać całe życie.
Kiedy zważam krótkie trwanie mego życia, wchłonięte w wieczność będącą przed niem i po niem, kiedy zważam małą przestrzeń którą zajmuję, a nawet którą widzę, utopioną w nieskończonym ogromie przestrzeni których nie znam i które mnie nie znają, przerażam się, i dziwię iż znajduję się raczej tu niż tam, niema bowiem racji dlaczego raczej tu niż tam, dlaczego raczej teraz niż wtedy. Kto mnie tu postawił? na czyj rozkaz i zarządzenie przeznaczono mi to miejsce i ten czas? Memoria hospitis unius diei praetereuntis.[3]
Wiekuista cisza tych nieskończonych przestrzeni przeraża mnie.
Ileż królestw nie wie o naszem istnieniu!