Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 122.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
251.

Inne religje, jak np. pogańskie, są bardziej popularne, ponieważ są bardziej zewnętrzne, ale nie są dla ludzi oświeconych. Religja czysto duchowa byłaby odpowiedniejsza dla ludzi oświeconych, ale nie zdałaby się dla ludu. Jedynie religja chrześcijańska jest na wyżynie wszystkich, będąc złożona z zewnętrzności i z wewnętrzności. Podnosi lud do tego co wewnętrzne, a poniża pysznych do zewnętrzności; i nie jest doskonała bez obydwu, trzeba bowiem aby lud rozumiał ducha litery, aby zaś ludzie oświeceni poddali swego ducha literze.

252.

Nie trzeba bowiem zapoznawać siebie samych: jesteśmy tyleż automatem[1] co duchem: stąd pochodzi, że dowodzenie nie jest jedynem narzędziem przekonywania. Jak mało jest rzeczy dowiedzionych! Dowody przekonywają jedynie rozum; najsilniejsze i najbardziej skuteczne dowody tworzy zwyczaj; on urabia automat, który pociąga za sobą ducha bez jego wiedzy. Kto wykazał, że jutro będzie dzień i że pomrzemy? a cóż jest, w cobyśmy powszechniej wierzyli? Zwyczaj tedy przekonywa nas o tem; on to czyni tylu chrześcijan, on czyni Turków, pogan, rzemiosła, żołnierzy, etc. (Chrześcijanie mają w porównaniu do pogan wiarę otrzymaną przy chrzcie.) Słowem, trzeba się doń uciec, skoro raz duch ujrzał gdzie jest prawda, iżbyśmy się zanurzyli i skąpali w tem wierzeniu, które nam się umyka co chwila; mieć bowiem wciąż, na pamięci jego dowody, to za wiele kłopotu! Trzeba przyswoić sobie wiarę łatwiejszą, tę która płynie ze zwyczaju, która bez gwałtu, bez sztuki, bez argumentów, daje nam wierzyć w jakąś rzecz, i skłania wszystkie nasze władze przed tą wiarą w ten sposób, iż dusza nasza popada w nią w naturalnym sposobie. Wierzyć jedynie siłą przekonania, podczas gdy nasz automat skłonny jest wierzyć w rzecz przeciwną, to nie dosyć. Trzeba tedy zmusić do wiary dwie nasze

  1. Termin przejęty od Kartezjusza.