bożą jest abyśmy jej nie mieli. Między temi dwiema rzeczami zachodzi tylko ta różnica, iż pewne jest, że Bóg nie dozwoli nigdy grzechu, natomiast nie jest pewne że nie dozwoli nigdy tamtej rzeczy. Ale wówczas gdy Bóg jej nie chce, powinniśmy patrzeć na nią jako na grzech; jaki iż brak woli Boga, która sama jedna jest wszystką dobrocią i wszystką sprawiedliwością, czyni tę rzecz niesprawiedliwą i złą.
Zmienić obraz, z przyczyny naszej słabości.
Obrazy. — Żydzi zestarzeli się w tych myślach ziemskich, iż Bóg umiłował ojca ich Abrahama, krew jego i to co się z niej poczęło; iż dlatego rozmnożył ich i odróżnił od wszystkich innych ludów, nie znosząc aby się z niemi mieszali; iż, kiedy marnieli w Egipcie, wywiódł ich stamtąd, z wielkiemi znakami swojej życzliwości; iż karmił ich manną w pustyni; iż zawiódł ich do ziemi wielce urodzajnej; iż dał im królów i pięknie zbudowaną świątynię aby ofiarowywali w niej bydlęta i zapomocą rozlewu ich krwi byli oczyszczeni; i że miał im wreszcie zesłać Mesjasza, aby ich uczynić panami całego świata, i przepowiedział im czas jego przyjścia.
Skoro świat zestarzał się w swoich cielesnych błędach, Chrystus przyszedł w czasie przepowiedzianym, ale nie w oczekiwanym blasku; dlatego nie myśleli aby to był on. Po jego śmierci, święty Paweł przyszedł pouczyć ludzi, iż wszystkie te rzeczy zdarzyły się figurycznie[1], że królestwo Boże nie wspiera się na ciele ale na duchu[2]; że wrogami ludzi byli nie Babilończycy ale namiętności; że Bóg nie lubuje się w świątyniach uczynionych ręką, ale w czystem i pokornem sercu[3]; że obrzezanie ciała jest zbyteczne, ale trzeba obrzezania serca[4]; że Mojżesz nie dał im chleba niebieskiego[5] etc.
Ale, ponieważ Bóg nie chciał odsłonić tych rzeczy owemu ludowi, który był ich niegodny, a mimo to, chciał je przepo-