Uważają za pewniejsze, iż Bóg uznaje tych których napełnia swoim duchem, niż żeby trzeba było przestrzegać zakonu. Wiedzieli, iż celem zakonu był jeno Duch Św.; że zatem, skoro go posiedli bez obrzezania, nie było ono potrzebne.
Fac secundum exemplar quod tibi ostensum est in monte[1].
Religja żydów była tedy ukształtowana na podobieństwo prawdy Mesjaszowej; prawda zaś Mesjaszowa była uznana przez religję żydów, która była jej figurą.
U żydów, prawda była jeno figuryczna; w niebie jest ona jawna.
W Kościele jest ona zakryta, i poznana przez związek z figurą.
Figura została uczyniona wedle prawdy, a prawda poznana wedle figury.
Św. Paweł powiada sam, iż ludzie będą bronić małżeństw, i sam mówi o tem do Koryntów w sposób który jest pułapką[2]; gdyby bowiem prorok powiedział jedno, a św. Paweł później drugie, oskarżanoby go.
Obrazowe. — „Czyń wszystkie rzeczy wedle wzoru jaki ci ukazano na górze”[3]. Na co św. Paweł powiada, iż żydzi odmalowali rzeczy niebiańskie.
A mimo to, ten Testament, uczyniony aby oślepić jednych a oświecić drugich, znaczył, w tych właśnie których oślepiał, prawdę, którą tamci drudzy mieli poznać. Dobra bowiem widzialne, które otrzymywali od Boga, były tak wielkie i boskie, iż widać było dobrze, jako miał moc dać im niewidzialne, i Mesjasza.
Natura bowiem jest obrazem łaski, a cuda widzialne są obrazem niewidzialnych. Ut sciatis... tibi dico: Surge[4].