Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 276.jpg

Ta strona została skorygowana.

cjan; wówczas, nie umiałbym dowieść, że się proroctwo spełniło. Ale można także mniemać, że chodzi o nieprawości; wedle prawdy bowiem, nie Egipcjanie są nieprzyjaciółmi, ale nieprawości. To słowo nieprzyjaciele jest tedy dwuznaczne.
Ale, jeżeli powiada gdzie indziej (jak czyni), że oswobodzi swój lud z grzechów[1], zarówno jak Izajasz[2] i inni, dwuznacznik znika, a dwuwykładowość nieprzyjaciół sprowadza się do prostego znaczenia nieprawości. Jeżeli bowiem miał na myśli grzechy, mógł je bardzo dobrze wyrazić przez nieprzyjaciół; ale jeżeli myślał o nieprzyjaciołach, nie mógł ich oznaczyć przez nieprawości.
Owo Mojżesz i Dawid i Izajasz posługiwali się temi samemi wyrażeniami. Któż zechce tedy twierdzić, iż nie mieli na myśli tego samego sensu, i że sens Dawida, który, kiedy mówi o nieprzyjaciołach, jawnie ma na myśli nieprawości, nie jest ten sam co u Mojżesza, gdy mówi o nieprzyjaciołach?
Daniel (IX) modli się o oswobodzenie ludu z niewoli nieprzyjaciół; ale myślał o grzechach; aby to okazać, mówi iż Gabrjel przyszedł mu powiedzieć że będzie wysłuchany i że trzeba mu czekać jeno siedmdziesiąt tygodni; poczem lud będzie wyzwolony z nieprawości, grzech zniknie, a oswobodziciel, Święty Świętych, sprowadzi sprawiedliwość wieczną, nie wedle prawa[3], ale wedle wieczności.




  1. Ps. CXXIX, 8.
  2. XLIII, 25.
  3. Wedle prawa Mojżeszowego.