błąd. — Rozdział nieszporny, niedziela Męki Pańskiej, modlitwa za króla.
Wytłumaczenie tych słów: „Kto nie jest za mną, jest przeciw mnie”[1] — i tych: „Kto nie jest przeciw wam, jest za wami”.[2] Temu który mówi: „Nie jestem ani za ani przeciw” — trzeba odpowiedzieć...
Kto chce poznać sens Pisma, a nie bierze go z Pisma, jest wrogiem Pisma. (Aug. de Doct. christ.)
„Humilibus dat gratiam” — an ideo non dedit humilitatem?[3]
„Sui eum non receperunt” — quotquot autem non receperunt annon erant sui?[4]
„Nie musi to, powiada Bernardyn, być tak pewne; sprzeciw bowiem zwiastuje niepewność (św. Atanazy, św. Chryzostom, moralność, niewierni.)”
Jezuici nie uczynili prawdy niepewną, ale uczynili pewną swoją bezbożność.
Przeciwieństwo zawsze zostawiono, aby zaślepić złych; wszystko bowiem, co obraża prawdę lub miłość, jest złe: oto prawdziwa zasada.
Pod wpływem hałasu bernardynów, odwiedziłem jednego z dawnych przyjaciół; gdyśmy się rozgadali o pobożności, uznał iż mam niejakie jej poczucie, i że mógłbym snadnie być bernardynem, i że mógłbym zdziałać coś dobrego pisząc, zwłaszcza w obecnych czasach, przeciw nowatorom.
Pisaliśmy niedawno przeciw waszemu orzeczeniu, mianowicie że ma się podpisać bullę.
Iż pragnąłby, aby Bóg mnie oświecił.
„Mój Ojcze, czy trzeba podpisać?”