Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 365.jpg

Ta strona została skorygowana.

wicie w nas że to jest prawda, i że, gdyby nie istniała moda pojedynków, uznalibyście za prawdopodobne, iż można się pojedynkować[1], zważając rzecz samą w sobie?

911.

Czy trzeba zabijać, aby zapobiec istnieniu złych? — to znaczy uczynić dwóch zamiast jednego: Vince in bono malum[2] (Św. Aug.).

912.

Powszechne. — Moralność — i język — to są nauki poszczególne, ale powszechne.

913.

Prawdopodobieństwo. — Każdy może przydać, nikt nie może odjąć.

914.

Pozwalają działać namiętnościom, a powściągają skrupuł, podczas kiedy trzebaby czynić przeciwnie.

915.

Montalte[3]. — Rozprężone zasady tak bardzo podobają się ludziom, iż dziw jest, że ich zasady nie podobają się: to iż przekroczyły wszelką miarę. I co więcej, jest dużo ludzi, którzy widzą prawdę a którzy nie mogą jej dosięgnąć, ale niewielu jest, którzy nie wiedzą, iż czystość religji przeciwna jest naszym skażeniom. Śmieszne jest mówić, iż wiekuista nagroda będzie udziałem obyczajów eskobartyńskich[4].

916.

Prawdopodobieństwo[5]. — Mają niektóre zasady prawdziwe; ale ich nadużywają. Otóż, nadużycie prawdy powinno być tyleż karane co wprowadzenie kłamstwa.

Jak gdyby istniały dwa piekła, jedno za grzechy przeciw Miłości, drugie przeciw sprawiedliwości!

  1. Por. Les provinciales.
  2. Rom., XII, 21. „Złe dobrem zwyciężaj“.
  3. Louis de Montalte, był to pseudonim pod którym ukazały się Prowincjałki.
  4. Od Eskobara, jednego z kazuistów z którym Pascal polemizuje w Prowincjałkach.
  5. Wciąż mowa o owych opinions probables, którym rzekomo wystarcza powaga jednego z kazuistów.