Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 380.jpg

Ta strona została skorygowana.

dobre co niem nie jest. Kazuiści są pocieszni, myśląc iż mogą to interpretować w ten sposób!
Ludzie, którzy przyzwyczajają się źle mówić i źle myśleć.[1]
Ich wielka liczba nie tylko nie dowodzi ich doskonałości, ale przeciwnie.
Pokora jednego czyni pychę wielu.

932.

Rzetelnie będzie potępiony ten, kogo potępi Eskobar!

933.

Ci, którzy napisali to po łacinie, mówią po francusku. Skoro złem było napisanie ich po francusku, trzeba było spełnić dobro skazując je.
Jest jedna herezja, którą rozmaicie wykłada się w szkole a w świecie.[2]

934.

Generałowie. — Nie wystarcza im wprowadzać do naszych świątyń takich obyczajów, templis inducere mores. Nie tylko chcą aby ich cierpiano w Kościele, ale, jak gdyby stali się silniejsi, chcą zeń wypędzić tych którzy do nich nie należą...
Mohatra.[3] Dziwić się temu, znaczy nie być teologiem.
Kto byłby powiedział waszym generałom, iż tak bliski jest czas, że narzucą powszechnemu Kościołowi te obyczaje, i nazwą wojną odtrącenie tych wybryków: Tot et tanta mala pacem?

935.

Jezuici. — Jezuici chcieli połączyć Boga ze światem, i zyskali jeno wzgardę Boga i świata. Co się tyczy sumienia bowiem jest to oczywiste, co się zaś tyczy świata nie są dobrymi politykami. Mają siłę, jak to mówiłem często, ale to znaczy w stosunku do innych zakonów. Będą mieli na tyle

  1. por. fragm. 260.
  2. Teza Prowincjałek, iż herezja Pelagjusza jest podstawą herezji moralnej kazuistów.
  3. Prowincjałki, VIII.