Strona:PL Bogusławski Wojciech - Dzieła dramatyczne 1820-23 t. 1.pdf/242

Ta strona została przepisana.
AKT DRUGI.

Salon kosztownie umeblowany w domu Starosty. Firanki u okien pozapuszczane. Widać wiele światła. Kilkanaście krzeseł ustawionych, w pół-okręg, pod któremi rozpostarty wielki kobierzec. Na boku stolik przykryty do kawy.

SCENA I.
Susceptowicz sam.
(z paczką dukatów w ręku).

Walnie się udało. Starzec uwierzył dorazu i zapłacił mi hoynie za to, żem iego spokoyność pomieszał. Kochane złotko nigdyś mi łatwiey nieprzyszło iak teraz.

SCENA II.
KAROL, SUSCEPTOWICZ.
Karol.

A co? oddałeś bilet?

Susceptowicz.

Czyż Pan wątpisz o moiéy sprawności? Starosta przyiść do siebie niemoże. W żalu i rozpaczy po-