Strona:PL Bogusławski Wojciech - Dzieła dramatyczne 1820-23 t. 1.pdf/387

Ta strona została przepisana.

wziąść za naygłównieyszą iednę z trzech wymienionych intryg, a inne dwie zrobić ubocznie tylko z pierwszey wypływaiącemi. — Pan Gdyralski podał do tego nayprzyzwoitszą sposobność. Bogaty, zaszczycony urzędem Starosty, maiący młodą żonę, którą pomimo iéy marnotrawstwa kocha serdecznie, przymuszonym iest trzymać dom otwarty, dawać assamble. To sprowadza do niego wszystkie osoby wchodzące w sztukę i uwolnia od potrzeby ustawicznego przenoszenia sceny do różnych domów. Będąc Opiekunem dwóch synowców Pana Bogackiego, daie starszemu Karolowi pomieszkanie w swoim domu, przez co ułatwia mu pokątne umizgi do swoiéy żony i daie powód do sławnéy sceny Parawanu. Młodszego zaś, Walerego, oddala od siebie, niechcąc aby widywał się z córką iego Konstancyią, którą on dla starszego przeznacza. To przynagla wprawdzie do przeniesienia sceny do domu Walerego, ale i to dzieie się pomiędzy Aktem, i znayduie usprawiedliwienie w koniecznéy potrzebie, aby Walery mógł w własném pomieszkaniu bawić się piiatyką i przedawać portrety swych przodków; czego pod okiem Opiekuna i w iego domu niemógłby uczynić. — O miłości Pani Wydrzyźnialskiéy nawiasowa tylko iest wzmianka. — Pan Bogacki, iako przyiaciel Starosty, także doiego domu przybywa; iego marszałka Wiernickiego do wprowadzenia go do obudwóch siostrzeńców używa; a tak, wszystko się w ieden węzeł, w iedną osnowę gromadzi. — Zebrawszy tylko niektóre niepotrzebnie pocałéy sztuce rozrucone sceny, przeznaczyłem Akt I. na wystawiénie domowego pożycia Pana Starosty i iego familii. Drugi poświęciłem saméy obmowie. Tu schodzą się wszyscy zaproszeni od Starościny na kawę, wszyscy przesadzaią się w opowiadaniu zdarzeń prawdziwych albo zmyślonych. Trzeci cały Akt wy-