Ta strona została uwierzytelniona.
SIDI-NUMAN.
Słynny w całym Bagdadzie z rycerskiej ogłady
I z płomiennej miłości dla białej Aminy,
Sidi-Numan przeklina szczęk owej godziny,
Kiedy nazwał małżonką — ciało, pełne zdrady!
Śniąc zemstę w głębi alej, wśród róż i motyli,
Wahał się, by nie była czcza i bylejaka, —
Aż zaklęciem, w odwetów wyszeptanem chwili,
Przeobraził niewierną w białego rumaka!
Stanął rumak, nieświadom cudu nagłych wcieleń,
Oczy, we łbie obrzmiałe, natężył, jak pięście,
Dziwiąc się i dąsając, że soczysta zieleń
Nęci go w smakowitym wietrzyka pochrzęście...
Pełen żądz niespodzianych i nagłych rozjuszeń
Krwi szkarłatnej, co w żyłach samochcąc szeleści,
Próbował nowych skoków, pląsów i poruszeń,
Jawiąc w skokach i pląsach dawny czar niewieści...